 |
Dobrze się bawię , od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie . Mam to gdzieś , serio . Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie , czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem . Oni i tak napierdalają , bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia" . Żyję , zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć , nie żałuję .
|
|
 |
Od czasu do czasu wpada w taki stan. Jest wzburzona, płacze. Ale to nie szkodzi. Wyrzuca z siebie emocje. Problem powstaje, kiedy nie można ich z siebie wyrzucić. Wzbierają wtedy i kostnieją. Różne uczucia kostnieją i umierają.
|
|
 |
masa nauki na biurku. codzienne, zbyt wczesne wstawanie rano. spędzanie połowy dnia w szkole. popadanie w nałogi. robienie sobie długów. kilka wizyt na oiomie. przesłuchania na policji. wezwania do dyrektora. pierwsze, bolesne miłości. fałszywa przyjaźń. zbyt częste kłamstwa. próby samobójcze. dawanie sobie w pysk w ramach zemsty. to jest ta dorosłość, na którą tak czekaliśmy?
|
|
 |
A któregoś dnia obudzisz się i powiesz 'Kurwa brakuje mi jej'
zadzwonisz do mnie a ja Ci powiem 'Chuj Ci w dupe'.
|
|
 |
kiedyś usunięcie wiadomości od Ciebie ze skrzynki odbiorczej zajęło mi kilka dni - może brak mi było wtedy odwagi. a dziś? zajęło mi to dwie minuty, i to tylko dlatego, że telefon długo usuwał tak ogromną ilość smsów.
|
|
 |
nawet mama nie poznaje mojego zachowania, gdy na pytanie 'jak tam?' , bez namysłu odpowiedziałam Jej 'odpuściłam'. wiem , nie taka kiedyś była Twoja córka - kiedyś nie dała bym za wygraną, ale dziś jestem już inną osobą. i nie jestem słabsza, wręcz przeciwnie - o wiele silniejsza, bo zaprzestać walki o coś tak ważnego , to spory wyczyn..
|
|
 |
tato wpierdol mu, bo mi mówi, że mnie nie kocha.
|
|
 |
dziękuję za pokazanie, że można zniszczyć mnie jeszcze bardziej. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje. [ HuczuHucz. ♥ ]
|
|
 |
I znów piżama.. Twój zapach.. Moje zmysły wariują.. Serce kluje.. Tęskni.. Ciało słabnie.. Brak Twej obecności daje znaki.. Bóle.. Osłabienia.. Zawroty głowy.. Uczucie ciemności i samotności.. Chęć do rozpłakania się wraca z każdą sekundą.. Zamykam oczy przytulam kołdrę i poduszkę wyobrażając sobie Ciebie.. Leci łza.. dwie.. trzy.. Serce boli coraz mocniej.. Tęsknota się nasila.. Czuje zimno.. Ciało przechodzi dreszcz.. "Co to!?" Myślę widząc kawałek światła.. To Twoje serce.. Jest ze mną gdy nie ma Cie całego.. przytulam je mocno i trzymam odkąd Cie poznałam czuje, jak pulsuje.. Wiem, ze przy mnie jesteś.. kocham Cie , i wiem, ze zawsze będziesz . ~zakochana888
|
|
 |
Są dni kiedy mam ochotę wam wszystkim wyjebać, a potem przeprosić i znów to zrobić... [ falszmaszwypisanynamordzie ]
|
|
 |
Nie radzę sobie z rzeczywistością.. ze sobą, z Tobą, ze wszystkim. Chce zasnąć i obudzić się innym człowiekiem, proszę. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|