 |
[1] Pukanie. Mocniej zaciska ramiona i całuje mnie po raz kolejny w czoło. Drzwi się uchylają, Jego mama każe nam się zbierać, a ja wiem, że muszę Go teraz upewnić, iż damy radę, mimo tego jak mi samej jest ciężko. Trzyma moją rękę, mamrocząc, że chce tu zostać ze mną i nigdzie nie wyjeżdżać. Z gulą w gardle, powtarzam, iż mus to mus, na pewne sprawy nie mamy wpływu. Siada i gładzi mnie dłonią po policzku, po czym całuje przez chwilę. Wstaje, wyłącza muzykę, wkłada paczkę fajek do kieszeni, dopakowuje rzeczy do torby, którą następnie bierze w jedną rękę, zarazem drugą łapiąc moją. Zahacza o salon i żegna się z tatą, wstępując po drodze jeszcze do kuchni, by mruknąć dodatkowo kilka słów siostrze. Wychodzimy. Wkłada torbę do samochodu i jeszcze raz błagalnie patrzy na mamę, prosząc by wrócił dopiero jutro. "Mi też jest niemożliwie ciężko Cię tam zawozić", pada w odpowiedzi z nutką wyczuwalnego hamulca w gardle.
|
|
 |
wiesz co jest najgorsze? ta świadomość że coraz bardziej się angażujesz, że zaczyna Ci zależeć, ale nie wiesz co czuje i czego oczekuje druga osoba. że przychodzi ten moment kiedy bezsilnie rozkładasz ręce, poddajesz się nie wiedząc co robić .. tak poprostu tracisz siły by cokolwiek ze sobą zrobic ..
|
|
 |
Za miesiąc święta. Zapewne będą toczyły się właśnie teraz potężne kminy, jak zwykle - pasterkowo. Będą kolędy, będzie choinka, prezenty i życzenia. Ja, na ten miesiąc przed świętami, powinnam ułożyć jakąś listę wymarzonych rzeczy, lecz ślęcząc nad pustą kartką nie wiem, co napisać. Wyjątkowo, Boże, dzisiaj nie proszę. Dziś dziękuję, bo tego, co mam, nawet sama nie potrafiłabym tak perfekcyjnie opracować. Co mi z kilku tytułów książek czy płyt, tak w gruncie rzeczy? To mimo swojej ceny, nie ma żadnej wartości. Życiowy paradoks, iż to, co najlepsze nie żąda banknotów z portfela.
|
|
 |
Lubię te noce. Zachmurzone niebo, księżyc raz po raz przecinający chmury i ciemne konary drzew. Ciepło na prawej dłoni, splecionej z Jego ręką i ulokowanej w kieszeni. Lubię jak Jego śmiech dźwięczy mi w uszach, i jak wybieramy te najmniej oświetlone drogi, i jak jesteśmy tylko my, wyłącznie. Uwielbiam to, jak na każdym kroku delikatnie mnie traktuje, tak jakbym miała się za chwilę rozpaść, kiedy zrobię coś niewłaściwego; jak próbuje ograniczyć moje wulgaryzmy i wszelkie używki. Uwielbiam jak mówi o fetyszach, napomina o asfiksjofilii i każe mi to w ewentualności wybić sobie z głowy, zapewniając iż nigdy mnie nie zrani w żaden fizyczny sposób. Zaciska mocniej moją dłoń i mówi coś dalej o tym, że będzie mi przynosił śniadania do łóżka, a potem przez kolejne dziesięć minut rozmawiamy o marnym kakao. Nie ogarniam tych zmian tematu, nie rozumiem, najbardziej uczuć, lecz co by się nie działo - nie pozwolę tego sobie odebrać.
|
|
 |
stwierdzam miłość, bo chujowo.
|
|
 |
sęk w tym by się nie poddawać, być silnym nawet gdy serce nie pozwala. Mieć w dupie to co myślą inny, pierdolić tych którzy chcą Cię zniszczyć .
|
|
 |
I czasem bywa tak że poznajemy ludzi którzy całkowicie odmieniają nasze życie. Wydaje się że gdyby nie oni nic by już nie było takie samo, żadna chwila, żadne wspomnienia. Ci właśnie ludzie sprawiają że wszystko jest wyjątkowe i nadają naszemu życiu sens . Bezpowrotnie .
|
|
 |
poznaj, pokochaj, bądź. Obiecuje że nie pożałujesz .
|
|
 |
Pozwól odkrywać się na nowo, poznawać Cię kawałek po kawałku, stawać się częścią ciebie, twoją duszą, twoim sercem, całym Tobą. A gdy już to się stanie, zostań ze mną na zawsze.
|
|
 |
Pokaż , że jesteś inny , że nie jesteś jak inni faceci. Pokaż , że jestem warta twojego czasu albo ja pokażę ci , że nie jesteś wart mojego.
|
|
 |
ta pieprzona chęć wygarnięcia Ci wszystkiego, każdego uczucia towarzyszącego mi podczas spotkania czy rozmowy z Tobą . ale niestety nieśmiałość jest silniejsza .
|
|
 |
a prawdziwa przyjaźń? to nie z taką osobą która zostawi Cię dla swojego pierwszego chłopaka i totalnie oleje, ani też nie z taką która zrani cholernie Twoje uczucia spotykając się z chłopakiem który bardzo Ci się podoba czy zostawi Cię dlatego że nie jesteś wystarczająco ładna albo fajna. Przyjaźń to uczucie które wiąże Cię z tymi ludźmi taką niewidzialną nicią , a Ty masz tą wspaniałą świadomość że te osoby nie zostawią Cię przy pierwszej lepszej okazji , wybaczą nie zależnie od tego co to było . To osoby które akceptują Cie mimo wszystko a Ty masz pewność że to właśnie na nie możesz liczyć w nawet najgorszych sytuacjach . To tacy ludzie do których masz stuprocentowe zaufanie i czujesz jakby byli częścią Twojej rodziny . jakąś małą częścią Twojego serca . To jest właśnie przyjaźń.
|
|
|
|