 |
czas minął, co nawywijałeś już nie wróci dlatego mówi się, że na błędach się uczysz czas minął co się stało to się nie odstanie, zbitej szyby poskładać przecież nie jesteś w stanie
|
|
 |
się porobiło już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki
|
|
 |
przejdziesz obok? czy staniesz odważnie? czy coś cię obchodzi tak śmiertelnie poważnie?
|
|
 |
wiele się zmieniło, gdy tak w przeszłość patrzę
|
|
 |
zwykłe siema, by zamienić kilka słów, dystans dzieli nas jak autobusem miejskim, kilka przystanków. chyba znów mijasz mnie i zbywać już nie musisz
|
|
 |
nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą
|
|
 |
czasami chciałbyś skrawek nieba, ale się nie da. Nie ten czas, nie ten człowiek, nie ta planeta. Temat rzeka
|
|
 |
I kiedy tak leżę na łóżku i nie ma tu Ciebie
Ten sufit boleśnie wydaje mi się obcy
I możesz mi wierzyć - tęsknię po ludzku tylko do Ciebie
I nie ma lepszej, piękniejszej choć wiem, że w siebie wątpisz
|
|
 |
I tylko śmierć jednoczy nas i stawia nas na równi
a cel różni nas, czas się dłuży
|
|
 |
Żyć w zgodzie z Wami, kosztem zgody z sumieniem
Bo Was są miliardy, a mnie tylko jeden
|
|
 |
Oddychamy według reguł, wdech i wydech
Ja oddychałem dzięki temu, że ON jest przy mnie
|
|
 |
z biegiem czasu świat się zmienia,
z biegiem czasu co innego nabiera znaczenia.
Ten sam punkt widzenia, z innego punktu położenia
|
|
|
|