 |
Pobiegnę otwieram widzę co do Ciebie nie dociera
Już dawno opanowała mnie Psychodela
Myślałeś że to koniec, że Ona umarła
Wiesz to był błąd, Ona jest niezniszczalna.
|
|
 |
` JAK SPOTKASZ ICH POZDRÓW I SPYTAJ JAK ŻYJĄ
BO ŁĄCZYŁO NAS WIĘCEJ NIŻ PRZYJAŹŃ I PIWO.
|
|
 |
` Wielu mówi co wie a nie każdy wie co mówi
Wielu mówi co myśli i nie myśli czy to kupisz
Plotki, plotki, rady, dobre układy, pakty wojny,
przez to że pierdolniesz coś nie tak
A ja słucham i słucham i chciałbym być głuchy
Bo rzucasz na stół wszystkie wady i newsy
Jedno słowo może zabić drugie może dać nadzieje
Ale trzecie czasami lepiej zostawić dla siebie..
|
|
 |
` To jest życie, masz ofertę - wykręć numer, je zamów
jeśli kochasz życie, zamów życia milion kilogramów.
|
|
 |
` jak co dnia zadajesz sobie pytanie na dobranoc
czyja to jest wina i czego masz za mało.
|
|
 |
` Jesteś zerem i tyle, stawiam na tobie krzyżyk
Do gorszego poziomu już się nie można zniżyć.
|
|
 |
` Kto by pomyślał jak życie nas zmienia
Dlaczego zazdrość, nienawiść nas budzi
Gdzie jest szacunek do Boga i ludzi
Gdzie są uczucia, gdzie jest zrozumienie
Popatrz uważnie czy widzisz tu siebie
Chcemy być lepsi , chcemy być pierwsi
Zapominając kim naprawdę jesteśmy
Gdzie jest ta miłość i gdzie jest ta przyjaźń
która nie jedną nam ranę leczyła
|
|
 |
` CZASEM MUSISZ WYBRAĆ, DUMA CZY ROZSĄDEK
PROBLEM GONI PROBLEM, WIARA OPARCIEM
TU KAŻDY CHCE MIEĆ LEPIEJ, NIŻ MU BYŁO PISANE.
|
|
 |
` Zachowaj piękne wspomnienia
Każdy dźwięk który wydajesz
Za każdym razem gdy znowu cierpimy
Zatrzymując śliczne wspomnienia
|
|
 |
` obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza
przed oczami mam obrazy, których nikt nie widział
|
|
 |
Oryginalność trzeba miec w sobie, a nie na sobie / net
|
|
 |
Szkoda , że nareszcie już wychodzisz.
|
|
|
|