 |
Odezwałeś się, napisałeś.. Akurat wtedy kiedy zaczynałam radzić sobie bez Ciebie.
|
|
 |
karmisz mnie słowami z nadzieniem miłosnym, wiedząc że jestem na diecie.
|
|
 |
Miłość należy pojąć nie rozumem, tylko sercem. Bo ona rodzi się w sercu. A serce robi to, co mówi mu dusza. To dusza zawsze rozpoznaje partnera, dlatego kochanków nazywa się 'bratnimi duszami
|
|
 |
Porcelanowy uśmiech na porcelanowej twarzy tak nie wiele potrafi wyrazić.Porcelanowa lalka z pełnymi radości porcelanowymi oczami. Z pięknego materiału sukienka z falbankami, blond włosy ze sztucznego tworzywa sprawiają, że lalka wygląda jak żywa. Nikt nie wiem jednak co czuje porcelanowe serce, zamknięte jak w szklanej butelce. Stworzona by cieszyć dzieci, by przywracać radość, kiedy gdzieś uleci i tylko wieczorem kiedy wszyscy zasną przykrywa się smutku płachtą. Nie wolno jej myśleć o sobie, ma służyć przecież ku ozdobie. Nikt nie będzie chciał zapłakanej lalki więc lepiej dla nie byłoby polubić falbanki,lepiej udawać, że nic się nie czuje i myśleć sobie - niech mój porcelanowy uśmiech innych raduje.
|
|
 |
smutne wspomnienia nie toną w alkoholu, nie odlatują z narkotykiem, nie blakną. Zatruwają duszę. Znają jej zakamarki i z rozkoszą unicestwiają małe pierwiastki radości. Nie mam już ochoty niszczyć się od środka.
|
|
 |
poczuj jak moje serce bije w rytm twojego oddechu.
|
|
 |
w wode za nim skakałem, ale w ogień nie chciałem
|
|
 |
jestem jeszcze troche zakochany resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz
|
|
 |
nie zakochuj się we mnie, nie jestem stworzona do związków, nie z Tobą i nie teraz. Ja dopiero wychodzę na prostą . dopiero układam swoje życie, scalam pojedyncze wątki i układam coś co ktoś kiedyś rozpierdolił. jestem zakochana bez z wzajemności - w sumie, nie do końca bez wzajemności. Jestem po postu chodzącą niewiadomą, nie zakochuj się we mnie, nie wmawiaj sobie, że jestem idealna i najlepsza. Wcale taka nie jestem, czy widziałeś kiedyś idealną osobę by prosiła kogoś by nie zakochiwał się w niej, czy widziałeś kiedyś osobę, która okalecza się, gdy myśli o przeszłości.? Widzisz, wcale nie jestem idealna i nie jestem godna uczuć tak wspaniałej osoby, jaką jesteś, przepraszam/ h_m_xd♥
|
|
 |
jak sie rozstawaliśmy natychmiast brakowało mi tchu, rozumiesz? jak jego nie było przy mnie to mnie wszystko bolało. dusiło sie i wszystko mnie bolało. po tym duszeniu, kiedyś, na początku, poznałem, że go kocham
|
|
 |
|
Uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzysz. I Twój uśmiech, który mówi więcej niż jakiekolwiek słowa. Uwielbiam Twoje dłonie, które choć nie dotykają mnie często, wydają się być tak bardzo potrzebne. Uwielbiam Twoje włosy, nieidealne, nieułożone, ale na swój sposób perfekcyjne. Uwielbiam Twoje usta, które nigdy nie dotknęły moich, choć tak bardzo na to czekam. Uwielbiam Twoje poczucie humoru, sposób w jaki do mnie mówisz i fakt, iż jesteś dżentelmenem. Uwielbiam Cię. Całego. Z każdą niedoskonałością. Z każdym "ale". Z każdym niedopracowaniem. Z każdym efektem ubocznym. Chcę Cię. Takiego jakim jesteś. Tu i teraz. Bez doskonalenia się. Bez poprawek. Bez jakichkolwiek słów. [ yezoo ]
|
|
 |
Popełniam jeden z największych błędów, wiem o tym. Będę tego żałować, tego jestem pewna, ale to nic, w końcu trzeba iść do przodu. Po kilku miesiącach zamykam rozdział nazwany Twoim imieniem, po kilku uśmiechach, spojrzeniach i kilku wiadomościach ja tak po prostu odwracam się i bez pożegnania idę w inną stronę. Bo wiesz za długo tutaj stałam, za długo czekałam na co? Ciebie, cokolwiek, ale już jest okej, koniec starania się , ja idę do przodu, może mnie kiedyś dogonisz, powiesz, że żałujesz, powiesz cokolwiek, może tym razem się uda, nie zjebiemy tego oboje. Może. Ale tego trzeba chcieć, teraz musisz starać się Ty, ja już skończyłam, swoją rolę odegrałam ją niezbyt pięknie i wyrafinowanie, ale tak przeciętnie, tym razem Ty zawiodłeś. Dlatego ja kończę, idę swoją drogą, a Ty masz teraz pole do popisu. /h_m_xd♥
|
|
|
|