 |
Kolejny raz pokazałeś jakim idiotą naprawdę jesteś. Kolejny raz pokazałeś że nic dla Ciebie nie znaczę, że powinnam sobie Ciebie odpuścić. Ale wiesz co?! Ja Ci kurwa za to dziękuje, zrozumiałam że muszę w końcu zapomnieć i przestać żyć głupią nadzieją, która i tak nie jest nic warta. A ty bądź szczęśliwy, ja też będę, ale już nie z Tobą.
|
|
 |
widzę, że pan jak i ja, ma w mózgu obóz koncentracyjny
|
|
 |
no a my, a my to się nie znamy już prawie
|
|
 |
lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci, lepiej odejdź, pozwól mi odejść. lepiej zapomnij, pozwól zapomnieć
|
|
 |
ściąłeś mi wczoraj głowe tępym, niepotrzebnym słowem
|
|
 |
chciałbym zbudować z nim niebo, ale przeszkadza nam logika. z dwóch zer trudno jest stworzyć dwójke
|
|
 |
nie ma we mnie ani drobiny spokoju, tylko lęk i pustka. to co ja mogę zrobić? chciałem, nawet jeszcze chciałbym, zaczepić się jakoś o ten świat, ale ciągle mi się nie udaje. czy można tu żyć, tęsknić rozdzierająco za czymś innym? gdzie jest to inne?
|
|
 |
"Say something, I'm giving up on you"/A GREAT BIG WORLD
|
|
 |
Every now and then I wonder why people are dying of hunger while we throw away full plates, pure ignorance. Every now and then I wonder why we tend to forget. It's a miracle we're living..
|
|
 |
Jesteś moją obsesją, aniołku. Jestem od Ciebie uzależniony. Jesteś wszystkim, czego kiedykolwiek pragnąłem i potrzebowałem, wszystkim, o czym marzyłem. Jesteś dla mnie całym światem. Żyję i oddycham Tobą. Dla Ciebie // ''Płomień Crossa''
|
|
 |
nie ma szczęścia, powiedziałeś, są tylko koty i poezja. to wszystko. aż za dużo na mój świat, powiedziałem, wystarczą koty, same koty do nieszczęścia
|
|
 |
kiedy umrę kochanie, gdy się ze słońcem rozstanę, będę długim przedmiotem raczej smutnym
|
|
|
|