|
Nie trzeba być zamkniętym, by być więźniem.
|
|
|
Miałem nie palić, a wypalam karton, miałem się pochwalić, widzę, że nie warto, widzę jak łatwo wbijam się w hardcore, widzę jak bardzo ona nie jest damą i widzę jej wady, i widzę jej camo, i nagle kurwa to, że widzę jest wadą.
|
|
|
Są takie rzeczy, których nie naprawisz, to tak Cię męczy, że kupujesz trzy czwarte sam i wracasz na klawisz, do tego samego miejsca sprzed pięciu lat, ten sam Ty, tylko bardziej dojechana wersja.
|
|
|
Mogę pokrzyczeć i mogę pomilczeć, jeden chuj, dwa zła do wybrania, więc dwa złe wybory, dziwne, ten i ten jest mój.
|
|
|
Życie ma smak otrębów, gdy kontynuuję sam.
|
|
|
Myśli rozsadzają mi łeb, ale słów nie wypowiadam.
|
|
|
Robisz mi sceny, ja zmienię się dziś, jutro, kiedyś, przepraszam, niestety to śmieszne jak memy:]
|
|
|
Nic nie jest moje tak bardzo jak błędy.
|
|
|
Wydarzenia się składają na całość, jak puzzle, rozumiesz?
|
|
|
Leżymy nago, patrzymy na siebie się nie dotykając, łzy moczą ciało, więc wyłączam myśli, łzy je oczyszczają.
|
|
|
W mózgu jak w banku, najlepszy sejf, on nigdy nie został złamany, cały mój sekret to ja, moje zasady, sposób jak tu wychowany, gdzie co widziałem i byłem widziany i ludzie co nie dali plamy, nie ma tu dwóch takich samych, każdy wybiera, nie zwalam na innych nigdy, robiłem kretyńskie rzeczy pijany nieraz, starałem nie robić krzywdy, byłem naiwny, dostałem wpierdol od życia, tylko mnie to umocniło, goiłem blizny, wstawałem szybko z chodnika, zawsze byłem hybrydą.
|
|
|
Zmieniłem albo na i, może na tak, kiedyś na już.
|
|
|
|