|
nie chce o tym myśleć, zasłania się, odpycha uczucia, udaje kogoś bez serca, ale wie, że będzie tęskniła za nim cholernie
|
|
|
zapomniała wczoraj o tym, o czym on pamiętał
|
|
|
fascynują ją długie spacery po mieście, kiedy wszyscy śpią... tylko nie ona
|
|
|
' lubi komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane
|
|
|
' All my doubts that fill my head are skidding up and down again
|
|
|
nie zawsze otrzymujemy to, co chcemy
|
|
|
tęskniła za słońcem przemawiającym jej do rozumu, ale gdy ono powróciło przyniosło mieszane uczucia...
|
|
|
' Skąd bierze się moja pokora? A stąd, że zasiadam do stawiania znaczków na papierze w nadziei, że coś wyrażę, umiem na tym spędzać całe dnie, ale kiedy postawię kropkę, widzę, że nie wyraziłam nic.
|
|
|
' Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
|
|
|
' Nienawidziła poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
|
chciałaby nadal potrafić budzić się, kiedy noc dobiega końca, a poranek dopiero otwiera oczy,
chciałaby wtedy znowu moczyć usta w kawie z pianką, przy ciepłym powiewie letniego wiatru,
chciałaby po raz kolejny trzymać w ręku pióro.
|
|
|
|