 |
Różne z ziomami se wkręcam fazki albo kręcę jej blanta na brzuchu, aby gdy odpalę to zaraz jej przekazać dym.
|
|
 |
Mam specyficzny charakter, mam jazdę, ja sam wiem, Ty w życiu nie poznasz mnie naprawdę.
|
|
 |
Podobne stany miałem wiele razy, ale żaden z nich nie był taki sam.
|
|
 |
Gdy w oknach światła gasną wychodzimy na miasto i zawsze jara nas to, gdy bania wjeżdża gładko.
|
|
 |
One stają przed lustrami, chcą dzisiaj wyglądać pięknie, biorą swoje koleżanki, rozglądają się za księciem, my się dobrze ubieramy, idziemy działać na mieście, bujamy się ulicami, wiele sosu dzisiaj pęknie.
|
|
 |
Wiem co to miłość tak samo jak nienawiść.Wiem co to kraina pozbawiona wszelkich granic.W głowie mam wspomnienia wiem, że nie oddam ich za nic.Mosty raz spalone wiem, że nie da się naprawić.
|
|
 |
Nie potrafię im wybaczyć, który z nich o mnie pamięta? Ile dajesz tyle wraca, teraz przypierdala puenta
|
|
 |
Uwierz wiem jak ciężko wszystko zacząć od początku.Ten ból i wspomnienia skryte w najgłębszym zakątku.Wyrwałem się w końcu, alko, dragi i omamy.Przejebane stany dziś mam na życie plany.
|
|
 |
Kiedy dzwonisz, zawsze drżącym głosem pytam halo. Robię rachunek własnej radości i bólu.
|
|
 |
Dzisiaj już to kumam, nie ma ideałów, więc ufam tylko swoim ideałom i koniec.
|
|
 |
Serce nie sługa, się nie odstanie to co już się stało.
|
|
 |
Wybaczcie mi każdy grzech, nie zawsze byłem w porządku, ale nie latałem po burdelach naćpany jak pies.
|
|
|
|