 |
przepraszam że tak wyszło, znowu nie mówisz nic, tak między nami ucichło więc może lepiej krzycz,
a jeszcze wczoraj było pięknie, więc co sie stało dziś?
|
|
 |
boję się kochać, bo boję się strat, boję się kłamać bo boję się wpaść. boję się prawdy, a prawdę już znasz.
|
|
 |
nie bój się, bo kiedy jesteś ze mną to mogę Ci obiecać, że wszystko będzie dobrze, nie boję się, bo kiedy patrzę na Ciebie to wiem, że lepiej być nie może.
|
|
 |
boję się rozstań, więc boję się nas
|
|
 |
Powraca tętno ty uwalniasz mnie z objęć, powraca oddech a ja próbuję się podnieść
|
|
 |
A Ty podchodzisz nieprzytomnie tulisz moje ciało
i milczysz tak jakby nic się nie stało
|
|
 |
Nie spytam cię kim jesteś przecież się znamy,
już wcześniej zaglądałem w Twoje oczy oboje to pamiętamy
|
|
 |
I przestanę oddychać tym powietrzem pełnym zdrady
|
|
 |
W morzu łez wylanych skrycie i poupychanych w dźwiękach
|
|
 |
Gdzie jesteś? proszę obiecaj mi, że to nie letarg, życie w nieprawdziwym świecie pozbawionym serca
|
|
 |
Gdyby ktoś kiedyś powiedział: "nie idź tędy z nią"
|
|
 |
Obłęd, obłęd, puszczam wodze, niech się dzieje co chce, jest cudownie
|
|
|
|