głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika olczaak

'Czy współczesnej  wyzwolonej  feminizującej kobiecie w ogóle wolno być kurą domową? I jak pogodzić bycie kurą z jednoczesnym byciem demonem seksu  czego przecież od nas wymaga się także.  ...  sukces mamy odnosić  i to najlepiej na wszelkich możliwych polach  i powinnyśmy być profesjonalne  do tego ciepłe  kobiece i seksowne. Zwariować można! Do tego wymierne  skromne i ciche  a także doświadczone  wyuzdane i bez zahamowań  kiedy zajdzie taka potrzeba. Toż to  kur a  rozdwojenia jaźni można dostać!'

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

'Czy współczesnej, wyzwolonej, feminizującej kobiecie w ogóle wolno być kurą domową? I jak pogodzić bycie kurą z jednoczesnym byciem demonem seksu, czego przecież od nas wymaga się także. (...) sukces mamy odnosić, i to najlepiej na wszelkich możliwych polach, i powinnyśmy być profesjonalne, do tego ciepłe, kobiece i seksowne. Zwariować można! Do tego wymierne, skromne i ciche, a także doświadczone, wyuzdane i bez zahamowań, kiedy zajdzie taka potrzeba. Toż to, kur*a, rozdwojenia jaźni można dostać!'

Gdzie się podziali chłopcy dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną  niż przejście do następnego levelu w jakieś durnej grze   którzy woleli spacer z ukochaną po parku niż picie piwa z kumplem   którzy mówili  że kochają prosto w oczy   a nie za pośrednictwem komunikatora gadu gadu.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

Gdzie się podziali chłopcy dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną, niż przejście do następnego levelu w jakieś durnej grze, którzy woleli spacer z ukochaną po parku niż picie piwa z kumplem, którzy mówili, że kochają prosto w oczy, a nie za pośrednictwem komunikatora gadu gadu.

Dziś w nocy siedziałam na parapecie  patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie  że mnie traci.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

Dziś w nocy siedziałam na parapecie, patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci.

 Jestem chyba jednak jednym z tych narcystycznych osobników  którzy potrafią docenić wartość pewnych rzeczy  tylko wtedy  gdy już ich nie ma.   Kurt Cobain

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

"Jestem chyba jednak jednym z tych narcystycznych osobników, którzy potrafią docenić wartość pewnych rzeczy, tylko wtedy, gdy już ich nie ma." (Kurt Cobain)

'Muszę wybić sobie Ciebie z głowy'  powiedziała sięgając po słownik w twardej oprawie. 'Muszę'   powtórzyła oderzając się nim w czoło.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

'Muszę wybić sobie Ciebie z głowy'- powiedziała sięgając po słownik w twardej oprawie. 'Muszę' - powtórzyła oderzając się nim w czoło.

Chciałabym Go nienawidzić.  Wtedy sny by były zwykłym koszmarem   nie nadzieją.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

Chciałabym Go nienawidzić. Wtedy sny by były zwykłym koszmarem, nie nadzieją.

Jesteś jak stara piosenka  której nie słuchałam  od dawna  ale której tekst znam wciąż na pamięć.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.

O moim stanie emocjonalnym świadczy tusz do rzęs poodbijany na poduszkach.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

O moim stanie emocjonalnym świadczy tusz do rzęs poodbijany na poduszkach.

Jak niewiele wystarczy  by zachorować na miłość   jeden pocałunek  kilka rozmów o niczym  parę przytuleń na powitanie i pożegnanie  obecność i nieobecność. Nic wielkiego. I nagle nie ma na to rady.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

Jak niewiele wystarczy, by zachorować na miłość - jeden pocałunek, kilka rozmów o niczym, parę przytuleń na powitanie i pożegnanie, obecność i nieobecność. Nic wielkiego. I nagle nie ma na to rady.

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam  że mamy inny charakter  sposób spędzania wolnego czasu  inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu  chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu  wiele się od Niego nauczyłam   tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje  tak po prostu.

bursztynek dodano: 2 grudnia 2011

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem,że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.

Miał w sobie coś dziwnego . Czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału . Zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie . Pokonał ich mimo   że nie był tak doskonały . Miał jednak wielką zaletę   był realny . Tak realny   że gdy nocą dotykał jej twarzy cała drżała.

justi6 dodano: 1 grudnia 2011

Miał w sobie coś dziwnego . Czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału . Zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie . Pokonał ich mimo , że nie był tak doskonały . Miał jednak wielką zaletę - był realny . Tak realny , że gdy nocą dotykał jej twarzy cała drżała.

raczej nie możemy zacząć od nowa  ale pamiętaj  że jesteśmy ustawieni na browar.

justi6 dodano: 1 grudnia 2011

raczej nie możemy zacząć od nowa, ale pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć