 |
i kiedy on siedział po mojej prawej stronie
życie było łatwiejsze.
|
|
 |
kiedy wtuliłam się w jego bluzę, czułam, że mam wszystko. choć przez chwilę czułam się szczęśliwa.
|
|
 |
składając Ci życzenia, najchętniej rzuciłabym Ci się w ramiona i została w nich przez cały ten rok.
|
|
 |
życzę Ci szczęśliwego nowego roku, dużo miłości, mnie i takie tam.
|
|
 |
z miłością jak z kacem. by ją wyleczyć najlepiej zastosować to samo. tyle, że niekiedy przez to się rzyga.
|
|
 |
patrz znowu zachlana płakałam. może nie tyle przez ciebie co przez wspomnienia z tobą. jeszcze mi się trochę podobają.
|
|
 |
idziesz ulicą w koło ludzi obmywa deszcz... ale to nieważne, stoisz na przystanku znów ktoś się patrzy z pod ukosa, ale to nieważne... kawa znów zbyt słodka, a ziemniaki przesolone... ale to nieważne... życie tak naprawdę składa się z rzeczy nieważnych.
|
|
 |
spójrz na moje plecy, te blizny to przyjaciele, a raczej ślady po nożach wbitych w sam środek pleców.
|
|
 |
nie mów mi, że mnie kochasz.
mów mi, że potrzebujesz z każdym
oddechem bardziej niż wcześniej...
bo miłość umiera,
a potrzeba pozostaje potrzebą.
|
|
 |
I zbliża się nowy rok , pełen nowych problemów.
|
|
 |
mam swoje zasady , na trzeźwo nie tańczę .
|
|
|
|