 |
To jest własnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej własnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
 |
I chyba nie ma nic wspanialszego, od tego jak na mnie patrzy.
|
|
 |
I nawet najgłupsze rzeczy, kiedy jesteś zakochany, zapamiętujesz jak coś najpiękniejszego. Bo ich prostoty nie da się porównać z niczym innym.
|
|
 |
Znajdziemy mieszkanie, żaden pałac, po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę, zarobimy trochę pieniędzy, będziemy razem, zostaniemy razem, będziemy żyć razem, radzić sobie razem, po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.
|
|
 |
Leżał w ciemności, przysłuchując się jej oddechowi. Znał rozmaite powody, dla których mężczyzna potrafi zabić, a najsilniejszy z nich to pragnienie utrzymania tego, co kocha.
|
|
 |
Trzeba pamiętać, że diabeł nie ma takiej mocy jaką posiada Jezus. I na tym opierać swój fundament. Na skale wszystko budować, nie na piasku.
|
|
 |
|
Upraszczając nieco sprawę, suką się jest, a nie bywa.
|
|
 |
|
Demonstrowanie swojej seksualności nie jest skuteczną metodą na zdobycie mężczyzny. Rzecz nie polega na tym, czy uda ci się go podniecić, to żadne osiągniecie. Równie dobrze może mu się to przydarzyć w trakcie jazdy na motorze albo przez sen. Nie chodzi o to czy go podniecisz, sztuka polega na tym, żeby wciąż miał na ciebie ochotę, choć został zaspokojony.
|
|
 |
zapiłam Cię wódką, byś smakował tak gorzko, piłam litrami, by w końcu mieć Cię dosyć... klęcząc nad kiblem, zmuszając się z całych sił - wyrzygałam wspomnienia, wyplułam z siebie każdy Twój wątek, po czym umyłam zęby, czyszcząc usta z Twoich pocałunków, byłam lżejsza - o Ciebie, o tą miłość, o Twój skurwiały obraz dobrego człowieka.
|
|
 |
Chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, usiąść pod drzewem i patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twoje oczy, dotykać twojej twarzy. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna istota, bezpieczna w Twoich ramionach.. Chciałabym zapomnieć o tym co się stało i żyć, po prostu żyć z Tobą. Pragnę czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć że jestem jedyna.. Chcę się z Tobą drażnić, kłócić, tylko po to, by później czule pogodzić.. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz.
|
|
 |
Od piątku jestem bezrobotna :)
|
|
 |
Nie będę przeszkadzała, jeśli przyjdę się tam koło Ciebie położyć? Ewentualnie pod Tobą? Ewentualnie naga?
|
|
|
|