 |
Kiedyś często pytałam "czym jest szczęście", próbowałam tworzyć definicje, poszukiwać i mieć żal do całego świata, że wciąż go za mało w moim życiu. A dzisiaj? Dzisiaj szczęście jest wtedy, kiedy stoimy w Naszym pokoju i planujemy, gdzie postawić biurko, a gdzie telewizor. Szczęście jest wtedy, kiedy on daje mi klucze do Naszego mieszkania i słodkim głosem pyta się jak mi się to wszystko podoba. Szczęście jest wtedy, kiedy wszystko, co robię, robię dla Niego i to dla Niego staję się lepszą.
|
|
 |
powiedz kim dla siebie jesteśmy. czy tylko się przyjaźnimy czy to jest coś więcej, powiedz kim dla Ciebie jestem między pocałunkami, które tak bardzo lubisz. nie odpowiesz prawda? spuścisz wzrok nie chcąc spojrzeć mi w oczy a ja odchodzę choć tak naprawdę nie mam od czego. pozwoliłam dać się niszczyć znajomości, która już na początku nie miała sensu. byłam zła kiedy patrzyłeś na inne dziewczyny a tak naprawdę mogłeś to robić nawet jeśli byłam obok. ale dziś to koniec, koniec tej chorej znajomości.
|
|
 |
|
Chcę się z Tobą kochać, mała. Jesteś ładna. Masz śliczne usta. Drobny, lekko zadarty nos. Piękne smukłe ciało. Nie chude i wygłodzone. Chcę Cię zaczarować. Wiesz, to jest to coś w seksie, z czego zdaje sobie sprawę może jedna setna procenta osób - to jest tak, że chcę Cię mieć, chcę, żebyś Ty miała mnie i chcę, żebyśmy byli wspólnie święci.
|
|
 |
Jest trochę romantyczny, ale trochę chłodny. Jest niesamowicie silny, ale jednak umie okazywać słabość. Nie jest zbyt wylewny w okazywaniu uczuć, ale potrafi kochać skurwysyńsko mocno. Stawia mnie na pierwszym miejscu, ale jednocześnie pozwala oddychać. Jest mój.
|
|
 |
Za każdym razem, gdy przybliża swoje usta do moich, jego zapach mnie paraliżuje, po prostu zatyka mnie z zachwytu.
|
|
 |
I to, że masz takie pełne wargi. I to, jak te Twoje wargi dotykają moich...
|
|
 |
Będziemy razem mieszkać i będziemy razem, razem, razem, bez przerwy i będziemy ze sobą zasypiać i budzić się obok siebie i nikt nie będzie napierdalał, że może czas wracać do domu i będziemy głośno słuchać muzyki jakiej tylko będziemy chcieli i nikt nie będzie napierdalał, że jest za głośno i, że niezdrowo i będziemy się kochać kiedy tylko będziemy chcieli i będziemy robić to wszędzie i będę wtedy krzyczeć tak głośno jak będzie mi się podobać i nikt nie będzie napierdalał, że moglibyśmy się pohamować i będziemy pili i nikt nie będzie napierdalał o alkoholizmie i będziemy rozmawiać o czym nam się będzie podobać i nikt nie będzie napierdalał, że nasze tematy są zbyt poważne i będziemy mogli być dla siebie chamscy i nikt nie będzie napierdalał, że nie rozumie i że to niepoważne i będziemy szczęśliwi i zdrowi i nikt nie będzie napierdalał, o swoim chorym związku. Tylko ja i on, zero fałszu, syfu, brudu, zdrad, tylko my, tylko prawda.
|
|
 |
F: Ufam Ci bardziej niż wszystkim moim poprzednim dziewczynom, mimo tak krótkiego czasu.
|
|
 |
nie płaczę, nie krzyczę z bólu, nie wysyłam mu codziennie po kilkanaście wiadomości, nie czekam na odzew z jego strony, nie potrzebuję przeprosin, mogę spać w nocy i szczerze się uśmiechać, umiem żartować tak jak kiedyś i śmiać się godzinami. w końcu zrozumiałam, że to nic nie da a jedynie przybliża mi drogę do depresji i całkowitego zamknięcia się w sobie. jeśli jesteśmy sobie przeznaczani to i tak ze sobą będziemy a jeśli nie to miło będzie wspomnieć to wszystko za kilkanaście lat u boku męża i dzieci.
|
|
 |
zakochałam się w nim bo różnił się od innych ludzi, nie rozkazywał mi i nie kazał robić czegoś wbrew sobie, dawał mi pełną wolność bo wiedział, że nie zrobię niczego co miałoby zaszkodzić naszemu związkowi. teraz coraz częściej tracę wiarę w ten związek i uczucie do niego bo nienawidzę być kontrolowana i tego, że ktoś mówi mi co mam robić nie licząc się z moim zdaniem. chyba to niszczy nas coraz bardziej on decyduje co będzie dla mnie najlepsze a ja robię całkiem odwrotnie.
|
|
 |
Skarbie mam ochote na kochaniee :)) zebys dotykal delikatnie piescil i calowal moje cialo aby dobrze sie rozgrzalo:PP
|
|
|
|