 |
Pierdol co mówią inni, uważaj na tych co wchodzą Ci w dupę jak stringi.
|
|
 |
Teraz wiem, ile w jego myślach było mnie...
|
|
 |
Nie mów mi jak zazdrościsz miejsca, na którym jestem,
bo mam dość tych co mówią mi jak życie mam piękne,
niejednokrotnie chciałem, by zakończył je stryczek,
Ty stoisz głuchy nawet nie chcesz słyszeć jak krzyczę...
|
|
 |
Przecieram zaspane oczy,
ocieram dłonią dłoń,
powtarzam sobą bądź i nie spieprzaj stąd...
|
|
 |
wieczory są coraz chłodniejsze, trzeba się przerzucić z piwa na wódkę.
|
|
 |
Lepiej nikomu nic nie opowiadajcie. Bo jak opowiecie – zaczniecie tęsknić
|
|
 |
Wkurwienie niełatwo poskromić lecz canabis
dał to że kieruję się łaską w trakcie analiz.
|
|
 |
"I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie zanim zdąża Cie poznać, już pierdolą jaki jesteś.."
|
|
 |
Sam siedzę w nocy, sam chodzę, sam proszę, sam mówię, sam płaczę, sam walczę ze światem - jak trzeba sam się wzniosę.
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
|
|