 |
|
wrzesień? osiem kilo na plecach i On. co czterdzieści pięć minut.
|
|
 |
|
A życie niech będzie tym, o czym opowiadając wnukom będziesz kazała nie mówić rodzicom.
|
|
 |
|
spotkała Go dziś, dopiero po pół roku. spojrzał na nią z uśmiechem. ale nie tym co zawsze. to był uśmiech jaki kierujesz do zupełnie obcej osoby na mieście. nie poznał jej, tak myślała. trochę wyższa, opalona, z nowym kolorem włosów. i co ważniejsze - roześmiana. w tamtym roku była wrakiem człowieka. pewnie myślał, że nigdy się nie podniesie. a jednak teraz patrząc na nią jak na potencjalną zdobycz, usiłował zagadać. ale nie zapomni tej miny, która gościła na Jego twarzy, gdy kazała Mu spierdalać, nim wypowiedział choćby słowo. taka bezcenna mała zemsta.
|
|
 |
|
zapominam o wczoraj, wolę patrzeć przed siebie! / Człowień & Shot
|
|
 |
|
często nie ogarniamy już prostych spraw. / Człowień & Shot
|
|
 |
|
Bo kocham spędzać z nią wieczory i ranki, gdy krzyczy i gdy szepcze do mnie cicho... Jest jak niezbędna część układanki, jak ma na imię? Nazywam ją muzyką! / Pyskaty
|
|
 |
|
Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie. / Pyskaty
|
|
 |
|
Człowiek nie chce być sam przecież... / Tomiko
|
|
 |
|
Wolność, godność, miłość, płodność, szczęście, dobro to jest motto! / 52 Dębiec
|
|
 |
|
Mój Boże - mówimy tak bo ponoć mamy Boga, on za rzadko do nas puka i skutecznie się chowa... Mimo to wierze, że jest. wiara jest we mnie człowiek, bo bez wiary ciężko jest, jak bez liter w słowie... / Mody-Gro
|
|
 |
|
Czekając na dzień, w którym spełnią się marzenia, nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia. / Ostry
|
|
 |
|
ludzie żałują wykrzyczanych słów, ja żałuję tych niewypowiedzianych.
|
|
|
|