 |
I szmer Jego serca słyszę już na klatce.
|
|
 |
Kiedy my tu siedzimy umiera kilkadziesiąt osób, kilkanaście się załamuje, kilkoro właśnie płacze a co niektórzy teraz się śmieją
|
|
 |
Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie, nieważne ilu się podobam, nieważne jak przystojni oni będą - dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się tylko Tobie.
|
|
 |
Powiedziałam to o co zawsze mnie prosiłeś, powiedziałam prosto z serca a ty odszedłeś / i.need.you
|
|
 |
Szukałeś we mnie kłamstwa a to ty grałeś nie czysto / i.need.you
|
|
 |
Cichutko. Zapomnijmy o wszystkim, od jutra się znów nienawidzmy. Dzisiaj taki piękny zachód słońca. / i.need.you
|
|
 |
Wciąż jest nas wiele. Każda z nas różna. Wszystkie w Twoim guście. / i.need.you
|
|
 |
jedna miłość umiera, by móc zastąpić ją
|
|
 |
najbardziej zaufanych swoich ludzi ogranicz, mogą się okazać skurwysynami.
|
|
 |
- Prześpię ze 3 dni, to może przestaną puszczać Lewandowskiego w telewizji. - Nom, cały czas słyszę. - Wiadomości-lewy, sport-lewy, jeszcze lewy w pogodzie to pierdolnę... - Kurwa, nawet na redtubie jest reklama o lewym. / :S
|
|
 |
Niesamowite, jak jeden człowiek może w jeden dzień odwrócić cały bieg czyjegoś życia, nadać mu sens, ba, nadzieję na lepsze jutro. Już nawet najgłupsza rzecz powoduje, ze się uśmiecham, bo wiem jednak że ktoś jest, kto myśli o mnie, kto tęskni, kto kocha.
|
|
|
|