|
Nadal mamy nadzieję. Nic nie możemy na to poradzić. Udajemy, że jesteśmy szczęśliwe, a kiedy widzimy pary całujące się na ulicy parodiujemy odruch wymiotny. Ale same pragniemy miłości. Wierzymy w nią. Nawet jeśli wiemy, że faceci to skurwiele, to i tak mamy nadzieję, że jeden z nich uratuje nas przed życiem w samotności.
|
|
|
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść
|
|
|
[...] uczucia nie są zmienne, lecz dwuznaczne, czarne lub białe w zależności od wydarzeń, rozpięte między przeciwieństwami, falujące, plastyczne, prowadzące zarówno do najgorszego, jak i do najlepszego.
|
|
|
"Choć radość jest krótka, poprzedza ją jeszcze długa nadzieja, a po niej zostaje jeszcze dłuższe wspomnienie." [Jean Paul]
|
|
|
Bo w dzisiejszych czasach jedyny komplement, na który możesz liczyć to 'niezła z Ciebie dupa'. Słowa 'kocham Cię' zastępowane są przez 'chcę Cię przelecieć'. Pocałunek zastępuje klepnięcie w tyłek, a czułe objęcie obmacywankę w jednym z publicznych miejsc...
|
|
|
"Chwile - jak truskawki, każda smakuje inaczej. Pamiętasz smak tylko tej ostatniej, resztę możesz sobie tylko wyobrazić." [Jan Machoń]
|
|
|
mieć marzenia to rzecz piękna, mieć z kim marzyć to chwila bezcenna...
|
|
|
Miłość, marzenia, uczucia i myśli, jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt
|
|
|
Nie jestem nikim nadzwyczajnym. Tak jak wszyscy inni budzę się każdego ranka i chodzę spać każdego wieczoru. Tak jak wszyscy inni czuję. Tak jak wszyscy inni cierpię. Tak jak wszyscy inni szukam szczęścia. Tak jak wszyscy inni po prostu żyję.
|
|
|
Pełna optymizmu. I w dupie mam wszystko co jest nie cacy.
|
|
|
Kiedyś miałam na opisie wycięty wers: 'dziś jesteśmy tymi ludźmi, przed którymi ostrzegali nas rodzice', problem w tym, że dopiero teraz zauważyłam jak to się tyczy mnie - całonocne melanże, mnóstwo wypalonych papierosów, pierwszy skręcony blant, dziesięcio-minutowe lizanie po pijaku w namiocie, podkradanie kasy z domu.. Jakieś 3 lata temu nazwałabym się zwykłą suką, tanią dziwką i narkomanką. Dzisiaj po prostu smakuję życie. Biorę to, co dla innych nieosiągalne przez pewne granice, a dla mnie jest dostępne za zwykłym wyciągnięciem ręki. Możesz nazywać mnie jak chcesz, sama siebie zdążyłam poniżyć, a nie ma nic gorszego od poczucia się nikim, chociaż na dzień dzisiejszy w tej kwestii czuję się mega zajebista. Wreszcie czuję się sobą.
|
|
|
Jeśli Twoje życie właśnie legło w gruzach, załóż przynajmniej szpilki - będziesz ładnie wyglądać na tle rumowiska
|
|
|
|