 |
|
to kurwa boli. to skurwysyńsko boli. nie pakuj się w miłość, ziom, bo Cię rozpierdoli.
|
|
 |
|
nie obiecuj wiecznej miłości, nie znam się na żartach.
|
|
 |
|
- co byś zabrał na bezludną wyspę ? - a ile mogę wziąć ? - dwie rzeczy. - zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.
|
|
 |
|
"Rozmawiałyśmy godzinami, śmiałyśmy się, zasypiałam wieczorami. Teraz się zmieniło, ale i tak jesteś ważna. Gdy nie piszemy tęsknie za Tobą. Chcę by było jak dawniej.."
|
|
 |
|
ON: wiesz gdzie chcę cię pocałować?
ONA: w usta?
ON: nie.
ONA: w policzek?
ON: nie.
ONA: w szyję?
ON: nie.
ONA: no więc gdzie?
ON: w kościele, kiedy przed twoją rodziną powiemy sobie 'tak'.
|
|
 |
|
Jak mówie ,,Kocham", to nie po to żeby se pogadać.
|
|
 |
|
Prostą zasadę wyznaję: bądź szczery, dupy nie liż.
|
|
 |
|
Będzie dobrze. Teraz jest najtrudniej, a potem będzie już dobrze.
|
|
 |
|
Powtórz bo nierówno się oplułeś.
|
|
|
|