 |
Większość ludzi nie zawraca sobie głowy samodzielnym myśleniem, bo nie może albo nie chce i w rezultacie łatwo pada ofiarą zbiorowych sugestii. Ktoś kiedyś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie.
|
|
 |
"Miłość nie wyraża się w pragnieniu uprawiania seksu, lecz w pragnieniu wspólnego snu."
|
|
 |
-Byłam niesympatyczna...
-Przyzwyczaiłem się, tak robisz kiedy przytrafia Ci się coś złego, atakujesz, chcesz być sama.
|
|
 |
czy tylko mi jest tak chujowo, w te święta ?
|
|
 |
nigdy nie pokazuj ludziom, że cokolwiek Cie dotknęło.
|
|
 |
"Miłość zaczyna się wtedy, kiedy oprócz tych wszystkich cudownych, przepięknych rzeczy nagle patrzymy na kogoś i widzimy: tutaj nędza, tam nędza, tam jakaś słabość, tutaj jakiś egoizm, tu coś totalnie nie gra, tam w ogóle jest coś, z czym nie wiem jak żyć. I w momencie kiedy w nas powstaje taka decyzja, że kocham tę osobę z tymi słabościami i będę z tymi jej słabościami szedł przez życie, i będę jej próbował w tych słabościach pomóc, dopiero tutaj zaczyna się miłość."
|
|
 |
zostań potrzebuję Cię tu, to co w sobie mam nie chcę się dzielić na pół. / jamal.
|
|
 |
Nie ma związków idealnych.Kłótnie są zawsze, więc pozostaje tylko wybór, z kim chcesz się kłócić.
|
|
 |
Najgorzej jest umrzeć pierwszy raz. Później jest już z górki.
|
|
 |
Dawaj ale nie pozwól by Cię wykorzystywano. Kochaj ale nie dopuść by ktoś igrał z Twoim sercem. Ufaj ale nie bądź naiwny. Słuchaj innych ale nie zapomnij, że masz własne zdanie.
|
|
 |
Każdy trening jest bitwą między Twoim umysłem, a ciałem. Często jest tak, że Twój umysł chce więcej, ale Twoje ciało się poddaje. Częściej jednak Twoje ciało mogłoby więcej, ale Twój umysł mu nie pozwala. Przynajmniej tak jest w moim przypadku:-). Przed każdym treningiem czuję podekscytowanie pomieszane z lekkim poddenerwowaniem. Ta adrenalina uzależnia, prawda? Dla mnie każdy trening jest zwycięstwem, bo przyszłam i go skończyłam. Nie poddałam się. Osoby, które nie trenują mogą uznać to za masochizm. Po co się męczyć, skoro to taki wysiłek? I co ja mam na to odpowiedzieć? Spróbuj, a dowiesz się jak to jest(*^_^*).
|
|
 |
Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę.
Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy.
Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły.
|
|
|
|