 |
Milion myśli i milion słów,
każdy z nas zrezygnował z wielu obranych dróg
Tylko po to by wspiąć się na szczyt
Tylko po to by dalej żyć.
|
|
 |
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce
Tylko czasem miotają mną te chore emocje
Ciężko przełknąć tą prawdę i cokolwiek tu udać
Ale wytrwam, bo wiem, że wiara czyni cuda
|
|
 |
Milion słów kopie w dupę, w głowę, kopie po wszystkim
A najgorsze jest to, że kopią Cię własne myśli
Toczę wyścig, sam ze sobą się ścigam
I wierzę, że ta droga którą idę jest właściwa
|
|
 |
Milion słów to za mało, żeby opisać smutek
|
|
 |
Milion słów to za mało, żeby opisać moment
|
|
 |
brak mi go Boże, jak kuli na co dzień,
jak przyjaciół, gdy sam zostajesz na lodzie,
jak ludzi którzy jak ja pójdą za ten rap w ogień,
bo mają tylko to nic więcej, więc niosą płomień
|
|
 |
By nie płakać się staram chociaż w czasach tych dla nas,
o swoich problemach nie ma z kim porozmawiać,
widzę na ulicach pustkę, choć ludzi multum,
każdy biegnie po sukces obłudy bez szacunku.
|
|
 |
'Tak to jest jak ludzie tracą wartości, tracą tez przyjaciół' -Ciapek
|
|
 |
" Chcę mu powiedzieć, że dla mnie jest najlepszy i zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć. "
|
|
 |
Łza spływa po policzku, to nienormalne, to takie niewytłumaczalne, bo płaczę z utęsknieniem za czymś czego nigdy nie miałam. Jedna łza nie przyniesie ulgi, milczenie nie da ukojenia, krzyk w niczym nie pomoże. Rozmyty tusz spływa na blade nadgarstki, studiuję dokładnie każdą z linii papilarnych wierząc, że może to w nich odnajdę jakąś podpowiedź, cisza. Osnuj moje powieki snem delikatnym, tak przyjemnym, snem o Nim, o zapachu wanilii zmieszanej z kawą o poranku. Zabierz bezsenność tej nocy, tak pustej i markotnej, szeptającej coś o nieśmiałości ukrytej w zakamarkach mojej duszy i dłoniach ułożonych do modlitwy o szczęście. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
shyness kills chances for happiness | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Akceptuj moje wady, naucz się z nimi żyć ♥
|
|
|
|