 |
leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem, dlaczego ? wydaje mi się, że rozumie więcej niż podłoga.
|
|
 |
te wszystkie czułe słówka, te gesty.. mam brać na poważnie ? czy tylko się mną tak bawisz ?
|
|
 |
nigdy nie masz pewności, że jesteś jedyną osobą której on nie może się oprzeć ..
|
|
 |
pieprz ich. kompletnie. nie potrzebujesz ich. jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. pieprz ich. pieprz ich. pieprz ich. poważnie. nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły Twoim życiem.
|
|
 |
przez chwilę myślałam, że będziesz moim szczęściem.
|
|
 |
przecież ja go nawet nie znam. nie wiem ile słodzi, jakiej słucha muzyki, o czym myśli gdy wstaje rano. nie mogę go kochać.
|
|
 |
poszła w tamto miejsce, usiadła na trawie, wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie, że zapomni.
|
|
 |
czasami czuję się jak lalka. ale nie jakaś tam głupia barbie, tylko kukiełka na sznurkach. mała drewniana kukiełka, kierowana przez Ciebie.
|
|
 |
przejechała dłonią po jego twarzy i ze słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo 'wypierdalaj'.
|
|
 |
był moim tlenem, moim narkotykiem. przez Niego nie jadłam, nie spałam, nie mogłam bez Niego oddychać, każdy dzień myślałam o Nim, był ze mną w snach i towarzyszył mi w każdej codziennej czynności.
|
|
 |
wiesz, co mnie wkurza ? świadomość, że wszystko w co się wierzy to ściema.
|
|
 |
pomyśl, kiedy ludzie są naprawdę silni? kiedy wierzą w siebie, czy kiedy wierzą w nich inni?
|
|
|
|