 |
zbyt dumni, by do siebie wrócić, zbyt zakochani, by zapomnieć.
|
|
 |
cała paczka papierosów, siedem kieliszków, trzy piwa. wszystko to z dedykacją dla Ciebie, debilu.
|
|
 |
teraz moje łzy spływają mi po policzkach i spadają na klawiaturę, oczy stają się coraz bardziej rozmazane, a rękawy stają się brudne z tuszu.
|
|
 |
dwóch rzeczy na tym świecie nigdy nie rozkminie, matmy i Ciebie.
|
|
 |
nauczyłam się już pić kawę bez mleka, herbatę bez cukru. może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie ?
|
|
 |
codziennie kładąc się spać, wypowiadam głośno dobranoc w nadziei, że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy.
|
|
 |
a może na tym to właśnie polega ? ty musisz przestać kochać żeby Jemu zaczęło zależeć ?
|
|
 |
nie wiem czy wtedy byłeś trzeźwy, nietrzeźwy, naćpany, najarany czy cholera wie co. ale chciałabym żebyś był taki częściej.
|
|
 |
ak tak na Ciebie patrzę to mam stuprocentową pewność, że żadna inna nie pasuje do Ciebie tak jak ja.
|
|
 |
Boyfriend, girlfriend, friend . Jakoś dziwnie te wszystkie słowa kończą sie na end.
|
|
 |
Nie będę dziewczynką do której zawsze możesz wrócić. nie będę jebanym planem B. jakimś kurwa, wyjściem awaryjnym. o nie.
|
|
 |
nie, nie będę płakać tylko pójdę się kurwa najebać, a wtedy wypierdolę Ci wszystko co czuję .
|
|
|
|