 |
|
puszczam życie z dymem, ostatnim pociągnięciem. //cukierkowataa
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, kiedy podobasz się każdemu przystojniakowi? Kiedy kocha się w Tobie tylu facetów, że nie wiesz którego wybrać? SPOKO JA TEŻ NIE.
|
|
 |
|
śmieszy mnie to, że uważasz się za milion razy lepszą niż jesteś. na szczęście milion razy zero i tak daje zero.
|
|
 |
|
Pytasz czy żałuję? Żałować można zjedzenia czekolady w drugim tygodniu diety. A ja? Ja kurwa nie mogę tego przeboleć.
|
|
 |
|
Przestane Cie kochać, zaraz po tym jak ogarne pokój i przestane bać sie pajaków.
|
|
 |
|
czas nie jest najlepszym lekarstwem na złamane serce, idealnym środkiem jest garstka przyjaciół, nie zostawiających cię w potrzebie. //cukierkowataa
|
|
 |
|
- przyjdziesz jeszcze zobaczysz ! - wykrzyczała w jego stronę pośród tłumu ludzi. - będziesz skamlał jak pies, będziesz błagał o przebaczenie. ! taki skurwysyn jak ty zawsze powraca, ranić niewinne uczucia bezbronnej dziewczyny. //cukierkowataa
|
|
 |
|
przyjechałam w to miejsce, kupiłam gorącą czekoladę i usiadłam na ławce. wspomnienia oblały moją twarz. czuła ten dotyk, ten stukot bicia serca. przypomniały mi się piwne oczy. oczy skurwysyna którego kiedyś przed laty tak bardzo kochałam. //cukierkowataa
|
|
 |
|
czas zapierdala, przewracając szczęście dokładnie poukładane na mojej krętej drodze. //cukierkowataa
|
|
 |
|
świat tanich dziwek i fałszywych przyjaciół powrócił czyli - welcome to my world. //cukierkowataa
|
|
 |
|
tak zajebiste, że plebs nie ogarnia.
|
|
|
|