 |
Mieszane uczucia nie pozwalają osiągnąć spokoju, sytuacja wciąż jest niezwykle nieklarowna. To jak zatracić się na tyle, że nagle umyka wszelka świadomość a odróżnienie dobra od zła przynosi nie lada trudność.
|
|
 |
Nie ma czerni i bieli, każdą chwilą rządzi niepewność i strach przed podjęciem ryzyka, przed podknięciem, kolejnym upadkiem, rozczarowaniem. Nie wiem już w co wierzyć, nie potrafię dać wiary dopóki nie zostaną mi przedstawione suche fakty w sposób rzetelny i z wiarygodnego źródła. Osoba wzbudzająca we mnie zawsze pozytywne odczucia, chcę pomóć, mogę go śmiało nazwać przyjacielem, wiemy o sobie tak niewiele, ale widzę, że obydwoje potrafimy słuchać. Liczę na Ciebie, licz na mnie. Nie zawiodę Cię, nie zawiedź mnie. Potrzebne mi czyste, wolne od zmartwień i stresu powietrze.
|
|
 |
"nikt nas nie kochał oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał"
|
|
 |
''bo przecież nic o nas bez nas.''
|
|
 |
''I po to ludzie marzą, aby nadal móc czuć.''
|
|
 |
Ciekawe co byś zrobił gdybyś odebrał telefon i dowiedział się że mnie już nie ma ..
|
|
 |
Przestać pracować na szczęście innych i zająć się nareszcie swoim życiem. Nauczyć się być zupełnie obojętnym na probemy ludzi, być bezuczuciową egoistką. Przecież ludzie są tak cholernie podli i niewdzięczni. / Stostostopro
|
|
 |
Nie jestem zły, po prostu mam ostre kły i nie boję sie użyc ich. Każdy chcę żyć, gotów jest by walczyć, wstać i bronić swojej prawdy. / Kajman
|
|
 |
Kiedyś sobie o mnie przypomni, teraz z tego się śmiejesz ale mówię Ci, kiedyś docenisz to jak bardzo Cię kochałam, jak nie widziałam poza Tobą świata.Kiedyś... Pamiętaj tylko że to kiedyś nie może być za długie, bo pożegnasz tylko moją trumnę rzucając na nią garść piachu. Zawsze byłeś mi najbliższy./WaaiT
|
|
 |
Coś się zjebało, nie wiem, co. Dzisiaj tak znikąd zaczęło porządnie boleć. Tak zdenerwowałem się chwilę przed tym, może nie zdenerwowałem tylko zobaczyłem coś, czego się obawiałem i choć to nic takiego, ja robię z igły widły. Wiem o tym świetnie i mimo to nadal jestem pokurwiony.
|
|
 |
Będę się starać, chcę pierwsza wyciągnąć rękę, pomóc, po to tutaj jestem - już nie dla siebie, dla was. Mimo wszystko, mimo całej nienawiści do siebie myślę, że raczej byłam egoistką, muszę zamknąć ten rozdział, niezwłocznie. Zatraciłam się w swoich problemach, dla spokoju sumienia mogę zrzucić na nie winę, ale zawsze będę świadoma, że to bezpośrednio ja zawiniłam i ja jestem zobowiązania do naprostowania tych wszystkich zagmatwanych spraw. Przestaję szukać, zaczynam walczyć.
|
|
|
|