 |
Ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz./esperer
|
|
 |
|
A nocą znów wymyślę dla nas miłość.
|
|
 |
Mamo, kocham skurwysyna. Wiem, że chciałaś dla mnie księcia z bajki, ja też o tym marzyłam, ale mamusiu, cóż, mam tylko tego dupka./esperer
|
|
 |
I co z tego, że się upijamy i imprezujemy do upadłego? Co z tego, że często mamy urwany film? Co z tego, że w portfelu obok hajsu na ziele, nosimy przepaloną lufkę? Co z tego, że jesteśmy tak kurewsko zepsuci? Co z tego? Jesteśmy młodzi, wolni i mamy tak cholernie porysowane serca./esperer
|
|
 |
Wyrośniesz z ssania kciuka przed snem, z pluszaków, z dobranocek i wiary w to, że pod Twoim łóżkiem kryją się potwory. Wyrośniesz z dziecinnych problemów, tylko po to,żeby wpierdolić się w nowe, które w przeciwieństwie do starych, porysują Ci tak serce,że będziesz wyć z bólu./esperer
|
|
 |
Możesz po prostu odebrać telefon i powiedzieć mi gdzie jesteś, czemu tak daleko ode mnie? /esperer
|
|
 |
będziemy trzymać się z daleka od tego szczęścia, tak długo jak wszyscy będziemy udawać.
|
|
 |
myślę, że uczysz się żyjąc, uczysz się kiedy tracisz miłość.
|
|
 |
i, na Boga, obiecuję, że nie będziesz żałować.
|
|
 |
śmiało, nalej mi drinka, wciąż będziesz wszystkim o czym myślę.
|
|
 |
zapal mi papierosa i włóż go do moich ust, jesteś jedyną osobą, którą chce mieć mnie obok. i mogę wymyślić tysiąc powodów dlaczego nie wierzę w ciebie, nie wierzę w ciebie i mnie.
|
|
 |
Był ideałem, dopóki nie zaczął być skurwielem./esperer
|
|
|
|