 |
nie chce nic mówić. wiesz dlaczego? bo prawda jest trochę jak dupa, każdy ma własną. wszystko co wypowiadasz staje się po trochu prawdą dla Ciebie, tak jak człowiek który w coś wierzy staje się apostołem swojej wiary. i tak jak z wierzeniami , których jest wiele, tak prawda ma wiele obliczy. Twoja, moja, jej, jego. wiem, że trąci z tego hipokryzją, bo przecież, mam na jakiś temat swoje zdanie, ale czasami jest taka sytuacja, której wole nie komentować. moja prawda i prawda innych mogą być kompletnie różne mimo, że dotyczą tej samej sytuacji. punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a wiadomo na czym siedzisz.
|
|
 |
czasami myślę że jestem więźniem własnego więzienia które sama wykułam.
|
|
 |
najpiękniejsze we mnie jesteś Ty.
|
|
 |
łaskoczesz mnie swoim humorem.
|
|
 |
bez wahania dosypał mi trucizny do szampana i podał kieliszek, każąc pić na zdrowie.
|
|
 |
seks będzie istniał zawsze - zawsze, zawsze, zawsze.
|
|
 |
Najgorsze będzie to pierwsze życie bez niego. Potem już z górki./esperer
|
|
 |
Docenisz, ale już nie odzyskasz. To się nazywa życie kochanie./esperer
|
|
 |
To nie tak, że pozwoliłam mu odejść. Musiałam uwolnić się od bólu, a fakt, że on był jego źródłem zadecydował o tym, że rozluźniłam mięśnie i nie zrobiłam nic, by go zatrzymać./esperer
|
|
 |
Ile czasu musi minąć, aby uświadomić sobie, że to co miało nas uwolnić, sprawiło, że jesteśmy tylko smutniejsi? Co jeszcze musimy stracić, by zauważyć, że nie mamy już niczego, na własne, jebane życzenie?/esperer
|
|
|
|