 |
I kolejny raz obiecuję sobie , że zamykam rozdział o Nas ostatecznie i bezpowrotnie .
|
|
 |
Podejdź i przytulając do siebie, daj mi choć jeden powód bym została, tu przy Tobie, gdzieś obok Twego serca.
|
|
 |
Duszę się łzami i mam ochotę wydrapać te piekące od ciągłego płaczu oczy. Drżące wargi nie chcą przestać wymawiać jego imienia, a serce już dawno ode mnie uciekło. Nie umiem tego opisać, nie umiem nazwać chociaż tak bardzo chciałabym wykrzyczeć całemu światu swój ból. Czuję się słaba, czuję się beznadziejna i nie chcę walczyć z pragnieniem śmierci. Może mnie jakoś dorwie i zrobi co trzeba. Naiwna idiotka,która chciała pobudzić się do życia, a została mocniej wdeptana w ziemię. Dziękuję życie, szczerze Cię nienawidzę.
|
|
 |
Bo to przez nią kurwa nie śpię, mam represję i się tracę, a mówiłaś 'przejdzie z czasem' , 'będzie lepiej', że zobaczę. Zobaczyłem, miałaś rację, ale wrak człowieka w lustrze, kiedy przemywałem twarz, wycierałem ją przed lustrem. / Jopel.
|
|
 |
Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha.
|
|
 |
|
Ja nie stałam w kolejce po wzrost ani po rozum, ja stawałam w kolejce, gdzie dawali pecha w miłości..
|
|
 |
|
Staję na palcach z nadzieją, że urosłam na tyle by sięgnąć szczęście
|
|
 |
Że niby brak mi Ciebie ? No chyba się chłopczyku przeceniasz.
|
|
 |
Bezcenna jest twoja mina, kiedy bawisz się moim telefonem, a wchodząc w wiadomości nie znajdujesz żadnych oprócz tych od Ciebie.
|
|
 |
"Cwaniaczek"- mówiła mama. "Źle mu z oczu patrzy"- popierała babcia. "To skończony idiota"- ostrzegała jego była. "Lepiej na niego uważaj"- kwitowała przyjaciółka. A ja? Co mogłam zrobić? Było już za późno. Podgłaszałam MP3 i odchodziłam .
|
|
 |
Będę kochać Cię w poniedziałek, Ty będziesz ranił mnie we wtorek, zabiję Cię w czwartek jeśli nie zatrzymasz mnie w środę a wybaczę Ci w piątek. Ponownie zobaczymy się w sobotę, zapomnę wszystko w niedzielę.
|
|
 |
Kiedy się odwróciła wziął ją za rękę.
-Co robisz ?- zapytała.
-Biorę to co moje. - odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie.
|
|
|
|