 |
tylko przy Tobie pachnę radością. bądź. uwielbiam ten zapach.
|
|
 |
a ja leżę, na podłodze ze słuchawkami w uszach, i spowiadam się sufitowi z miłości do Ciebie.
|
|
 |
zagryzała wargi, za każdym razem, gdy jej podświadomość, zaczęła jej o nim przypominać. usta krwawiły. miały mnóstwo blizn.
|
|
 |
gubię się z nadzieją, że znajdziesz mnie nawet w najciemniejszym zakamarku i przytulisz, szepcząc, że jestem bezpieczna.
|
|
 |
- kochasz mnie jeszcze.? - zapytała ze łzami w oczach. - nigdy nie kochałem. - odpowiedział z szyderczym uśmieszkiem.
|
|
 |
przyklejasz etykietkę, znając jedynie moje imię.
|
|
 |
kurdę. u wszystkich windykacja miłości, a u mnie.? nie ma co windykować.
|
|
 |
obsesyjnie śnie o tobie, ciekawa jestem czy twoja podświadomość zdaje sobie z tego sprawę.
|
|
 |
ale ja już nie krzyknę 'wracaj'. nie kolejny raz. krzyknę, jedynie 'spierdalaj', żeby mieć gwarancje, że już więcej mnie nie skrzywdzisz.
|
|
 |
ja tylko pragnę, poczucia bezpieczeństwa i słów 'nie pozwolę Cię skrzywdzić', szeptanych, raz na jakiś czas, które dadzą mi nadzieję, na lepsze jutro.
|
|
 |
szepcz, mów, krzycz, śpiewaj, tańcz o miłości!
|
|
 |
nicość, jest moim powietrzem.
|
|
|
|