 |
Nie, nie mam kłopotów, a palę... bo lubię. Czemu niebieskie? Bo przypominają mi kolor Jego oczu.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Z każdym % tęsknię jakby więcej... //bereszczaneczka
|
|
 |
Tak wiele się zmieniło... jedynie ten jebany sentyment do Ciebie wciąż pozostaje niezmienny.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Wiem...Nie było mnie zbyt długo, lecz nie potrafię zapomnieć. //bereszczaneczka
|
|
 |
I dziś wcale nie jest mi do śmiechu... Dziś chce mi się kurwa wyć z Tęsknoty za Tobą. . //bereszczaneczka
|
|
 |
To krew, pot i sny, to zapach życia. Twój uśmiech to lekarstwo, gdy wokół wszystko zdycha. / Onar
|
|
 |
Moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane, Kocham Je ! Kocham Ciebie ! Kocham każdy poranek ! / Onar
|
|
 |
Wszedłeś do pierwszej ligi drug, jak,
opierdolili Ci ten niby crack, tak.
Szefie, po mefie jest tylko meta,
amfetamina, i zaczyna się przepaść. / Tede
|
|
 |
Wygina mordę Ci jak smród w publicznym,
na własne życzenie, nie za karę, milczysz. / Diox
|
|
 |
Gruba kreska, długa kreska,
pamiętam jak mówiłeś, że pierwsza leci na testa. / Diox
|
|
 |
W ciemnościach stoi postać matczyna, niby idąca ku tęczowej bramie. Jej odwrócona twarz patrzy przez ramię, a w oczach widać, że patrzy na syna. / J. Słowacki
|
|
|
|