  |
ostatki z 'makbetem' i tłustymi włosami . spoko ...
|
|
 |
i gdy mówiłam Ci, że Cię kocham, mówiłam serio. nigdy nie miałam nawet cienia wątpliwości, że jesteś pierwszym facetem, który tak wiele dla mnie znaczył. znaczy do dziś.
|
|
  |
do końca roku zostało jeszcze 17 poniedziałków . damy radę ! ;)
|
|
 |
Nie jestem zazdrosna, po prostu nie lubię się dzielić.
|
|
 |
Gotówka i ja zawsze do siebie pasowałyśmy.
|
|
 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
żałuję naprawdę wielu rzeczy. żałuję kłótni z mamą i wyzwisk rzucanych w stronę siostry. nie wybaczę sobie tego, że uderzyłam najlepszą przyjaciółkę. przykro mi się robi, gdy pomyślę że przez własną głupotę mogłam powtarzać rok. ale nigdy nie będę żałować tego, że się z Tobą związałam. jesteś i zawsze będziesz najwspanialszą osobą, jaką spotkałam w tym swoim marnym życiu.
|
|
 |
-dlaczego ze mną jesteś? przecież my do siebie nie pasujemy. - Mysza, naprawdę musisz o to pytać? jesteś pierwszą dziewczyną, na której mi tak zależy. chcę Cię codziennie widywać, dotykać, czuć. chcę śmiać się z Twoich kiepskich żartów i pomagać w nauce. chcę Cię pocieszać, gdy kolejny raz pokłócisz się z rodzicami. chcę być przy Tobie na dobre i na złe. zawróciłaś mi w głowie. po prostu Cię kocham, głuptasie.
|
|
 |
chcę tylko szczerości. powiedz, dlaczego mnie zostawiłeś. odszedłeś bez pożegnania. chcę tylko to wyjaśnić. potem dam Ci spokój.
|
|
 |
W tym roku udało mi się zdobyć wszystko, czego chciałam, i wszystko, o czym marzyłam… Ale gdzieś po drodze straciłam nawet więcej.
|
|
 |
Życie jest do bani, a potem się umiera.
|
|
|
|