 |
|
Może zadzwoniłbym do ciebie z budki
Mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny
I mam w bagażniku kierowcę taksówki
Którą porwałem razem z nim i stoję na dole z flaszką wódki
Wziąłbym łyka i o nic nie pytał
Pocałowałbym cię w usta, by poczuć smak życia
Odwrócił się, przyłożył sobie lufę do skroni
Gdyby miało nie być jutra tak właśnie bym zrobił
|
|
 |
|
Szukam cię - a gdy cię widzę,
udaję, że cię nie widzę.
Kocham cię - a gdy cię spotkam,
udaję, że cię nie kocham.
Zginę przez ciebie - nim zginę,
krzyknę, że ginę przypadkiem...
|
|
 |
|
Dziwnie tak, kiedy na nikim ci nie zależy.Nie czekasz na żadną wiadomość, nie czujesz strachu, że ta osoba zniknie. Dziwnie, bezpiecznie. Pusto.
|
|
 |
|
najgorsze są rozczarowania, w których rozczarowuję samą siebie.'
|
|
 |
|
Zbyt często i zbyt długo czeka się na ludzi lub zdarzenia, które się potem nigdy nie realizują, albo realizują się tak późno, że nie ma to już żadnego znaczenia.
|
|
 |
|
Już sama nie wiem czy bardziej pragnę, żebyś znikł na zawsze czy, żebyś przyszedł przytulił mnie i powiedział, że już nigdy mnie nie zostawisz...
|
|
 |
|
a teraz idę wpieprzać czekoladę,bo nie mam dla kogo być szczupła.
|
|
 |
|
nigdy nie można być pewnym, że ma się kogoś na zawsze. Bo można go stracić w ciągu sekundy i nie zdążyć powiedzieć mu jak bardzo się go kochało.
|
|
 |
|
'- Więc kiedy bywa się razem? - Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.'
|
|
 |
|
Dopiłam więc kawę i wyszłam, aby nie myśleć o tym, że znowu Cię nie ma
|
|
 |
|
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Piwo traci gaz. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
|
|