głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ohland

Wciąż uciekamy przed tym za czym stale biegniemy. Pieprzony absurd. em out

em-out dodano: 4 listopada 2013

Wciąż uciekamy przed tym za czym stale biegniemy. Pieprzony absurd./em-out

Ból staje się fantomowy.  em out

em-out dodano: 4 listopada 2013

Ból staje się fantomowy. /em-out

Czuję tylko bezsilność  bezsilność jako stan ciała  bezsilność rozmiękczającą kości  zamieniającą mięśnie w wiszące bezładnie sznurki. j.żulczyk

em-out dodano: 3 listopada 2013

Czuję tylko bezsilność, bezsilność jako stan ciała, bezsilność rozmiękczającą kości, zamieniającą mięśnie w wiszące bezładnie sznurki./j.żulczyk

I ja zgubiłam siebie w tym wszystkim  i nie ma w ogóle już mnie  bo całe ja rozszczepiło się na okruchy. j.żulczyk

em-out dodano: 3 listopada 2013

I ja zgubiłam siebie w tym wszystkim, i nie ma w ogóle już mnie, bo całe ja rozszczepiło się na okruchy./j.żulczyk

jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie  jestem jak otwarta czakra  cieknący kran i krwawiący nos. j.żulczyk

em-out dodano: 3 listopada 2013

jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie, jestem jak otwarta czakra, cieknący kran i krwawiący nos./j.żulczyk

Nigdy nie płacz przez coś  co kiedyś dawało Ci szczęście.

melancholy dodano: 28 października 2013

Nigdy nie płacz przez coś, co kiedyś dawało Ci szczęście.

W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica  niewybaczalny żal  nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość.

melancholy dodano: 28 października 2013

W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość.

Już nie ma o co walczyć..

melancholy dodano: 28 października 2013

Już nie ma o co walczyć..

Może nie umiem Ci tego udowodnić na każdym kroku  może nie jestem taka jak sobie wymarzyłeś  ale strasznie Cię potrzebuję  wiesz?

melancholy dodano: 28 października 2013

Może nie umiem Ci tego udowodnić na każdym kroku, może nie jestem taka jak sobie wymarzyłeś, ale strasznie Cię potrzebuję, wiesz?

On był w każdym jej śnie  pojawiał się nocą gdy zamykała oczy  a mimo to czuła jego obecność jakby stał obok niej. Czuła go w sercu  dlaczego nie można tego anulować?

melancholy dodano: 28 października 2013

On był w każdym jej śnie, pojawiał się nocą gdy zamykała oczy, a mimo to czuła jego obecność jakby stał obok niej. Czuła go w sercu, dlaczego nie można tego anulować?

Przyszła do domu z płaczem. Od razu pobiegła do swojego pokoju. Chwyciła ich wspólne fotografie. Zaczęła je drzeć krzycząc przy tym  że to już koniec. Nagle ktoś nawet nie pukając wszedł do jej pokoju. Chciała już krzyczeć ale zobaczyła  że to jej sześcioletni brat ze swoją ulubioną przytulanką. Mały chłopiec podał jej maskotkę i przytulając ją szepnął 'wszystko będzie dobrze'. Jego dobre serduszko było jedynym powodem  dla którego na jej twarzy znów mógł pojawić się uśmiech.

melancholy dodano: 28 października 2013

Przyszła do domu z płaczem. Od razu pobiegła do swojego pokoju. Chwyciła ich wspólne fotografie. Zaczęła je drzeć krzycząc przy tym, że to już koniec. Nagle ktoś nawet nie pukając wszedł do jej pokoju. Chciała już krzyczeć ale zobaczyła, że to jej sześcioletni brat ze swoją ulubioną przytulanką. Mały chłopiec podał jej maskotkę i przytulając ją szepnął 'wszystko będzie dobrze'. Jego dobre serduszko było jedynym powodem, dla którego na jej twarzy znów mógł pojawić się uśmiech.

Przyszła do domu z płaczem. Od razu pobiegła do swojego pokoju. Chwyciła ich wspólne fotografie. Zaczęła je drzeć krzycząc przy tym  że to już koniec. Nagle ktoś nawet nie pukając wszedł do jej pokoju. Chciała już krzyczeć ale zobaczyła  że to jej sześcioletni brat ze swoją ulubioną przytulanką. Mały chłopiec podał jej maskotkę i przytulając ją szepnął 'wszystko będzie dobrze'. Jego dobre serduszko było jedynym powodem  dla którego na jej twarzy znów mógł pojawić się uśmiech.

melancholy dodano: 28 października 2013

Przyszła do domu z płaczem. Od razu pobiegła do swojego pokoju. Chwyciła ich wspólne fotografie. Zaczęła je drzeć krzycząc przy tym, że to już koniec. Nagle ktoś nawet nie pukając wszedł do jej pokoju. Chciała już krzyczeć ale zobaczyła, że to jej sześcioletni brat ze swoją ulubioną przytulanką. Mały chłopiec podał jej maskotkę i przytulając ją szepnął 'wszystko będzie dobrze'. Jego dobre serduszko było jedynym powodem, dla którego na jej twarzy znów mógł pojawić się uśmiech.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć