 |
|
Kłócimy się, chyba jak każda para. Było kilka ostrzejszych słów, raniąca cisza i zastanawianie się jak długo jeszcze pociągniemy. On potrafi być wredny, ja jeszcze gorsza. On uparty, ja ciągle unosząca się dumą. Nie jest łatwo, ale wolę spiny z nim niż wesołe dni z kimś innym./falszmaszwypisanynamordzie
|
|
 |
|
nie będzie cudownie. będę się wiercić, a po godzinie zabiorę Ci całą kołdrę. rano obudzisz się z kilkoma siniakami wyprodukowanymi przez mój łokieć. mimo to, proszę, wytrzymaj. złap mnie za biodro, kiedy wczuję się na tyle w sen, że omal co nie spadnę z łóżka. gdy pochłoną mnie koszmary, obudź mnie. przytul i zetrzyj pierwsze łzy z twarzy, całując w czoło i zapewniając, iż wszystko gra, wszystko jest w porządku, że jesteś.
|
|
 |
|
wymieniając swoje wady, podawał uzależnienia. wszystkie zgony na imprezach wsadził do jednego worka, który, zaczepiony na ramieniu, miał być jego walizką w podróży do piekła. przy jego pokorze, czułam się tylko jak przeklęta wręcz grzesznica, która wcale nie żałowała swoich przewinięć, a na liście słabości wpisywała wyłącznie jego imię. taszcz tu jego osiemdziesiąt i trochę kilo do samego piekła-przerzucam się na fajki.
|
|
 |
|
oczy przemawiające światopoglądem różnym od mojego, ... zawierające cały mój świat.
|
|
 |
|
jednym słowem? pustka. dokładniej? pustka - coś, co usilnie staram się zdefiniować i czego próba za każdym razem wgniata moje serce w mostek. zaprosiłam ją. za dużą ilością czasu wysłałam jej krótkie zaproszenie w delikatnej kopercie, pachnącej jego perfumami, jakby uwydatniając to, czego tak cholernie mi tego wieczoru brakuje.
|
|
 |
|
masz mnie na wyciągnięcie ręki, nawet za bardzo nie musisz się starać ; )
|
|
 |
|
Ujął moją twarz w swoich dłoniach, popatrzył prosto w oczy i wyszeptał,że kocha..! ♥ / oszolomiona
|
|
 |
|
Zatrzymaj mnie, nie daj mi odejść.. / Ira
|
|
 |
|
I wszystko dla Ciebie mogłabym dziś zrobić, bo wiem że to działa w dwie strony. / oszolomiona
|
|
 |
|
A w kłótniach najfajniejsze jest godzenie się! / oszolomiona
|
|
 |
|
Lubię o to jak się o mnie martwisz, jak potrafisz rowerem przyjechać w 10minut z jednego końca miasta na drugi tylko po to,żeby powiedzieć mi,że mnie kochasz i nie pozwolisz nikomu skrzywdzić! / oszolomiona
|
|
|
|