 |
|
Może wreszcie musze to zrobić krzyknąć ‘ mam wyjebane na ten caly jebany świat ‘ zacząć Zyc chwila , otworzyć się na te wszystkie uczucia które siedzą we mnie , otworzyć się na niego . widze że on tego potrzebuje, chce żebym była dla niego blizsza . Ja chce żeby było nam łatwiej. Kurwa chce , każdy czegoś chce tego i tamtego . trzeba się wziasc w garść i przestac pierdolic co by się chcialo tylko zaczac na pełnej kurwie speniac to czego oczekujemy. Nikt za nas niczego nie zrobi. Nasze życie to nasz problem .
|
|
 |
|
Gdy myślę o tym wszystkim oczy napełniają mi się lzami . Jestem słaba. Chce mu pokazac ze jestem, z silna , ze potrafię to przezwyciężyć. Widze jego zły, widze jego starania, każdego martwi się, widze jego łzy gdy jest zle i kurwa mysle nad sensem tego wszystkiego. W głowie bagno i mysl ‘ co ty dziewczyno odpierdalasz wejść się w garsc ‘ nie potrafię , ranie znów , a jedyne co potrafie zrobic to zostawic go znów samego , wychodząc z pokoju rzucając na pozegnie ‘ przepraszam ale ja nie potrafię ci pomóc ‘ .
|
|
 |
|
Bądź tu i teraz. Po prostu tu i po prostu teraz. Bez oczekiwań i bez obaw, bez jutra i bez wczoraj, bez utrzymywania i bez odpychania. Z pełną przytomnością tu i teraz. / net
|
|
 |
|
niby anioł... a krzywdzi ;)
|
|
 |
|
nie docenia, dopóki nie straci
|
|
 |
|
czeeeść, Zakopane!; do 5-6 sierpnia :-*
|
|
 |
|
kocham go , czaisz ? no normalnie dupka kocham .
|
|
 |
|
dawno zaczęło kiełkować we mnie marzenie o facecie z czarnym harleyem. stopniowo wyszło poza granicę dziecięcych wyobrażeń. teraz wciąż go chcę. wraz z upychaniem najpotrzebniejszych rzeczy w bagaż i podróżą nad samo morze z ciągłym odgłosem silnika, w pakiecie. jak to widzę? ganianie się o zachodzie po plaży z jedną butelką wina w moim ręku, drugą w jego. noce, kiedy nawet nie wpadnie nam do głowy definicja moralności. z czułością i namacalną na każdym skrawku ciała bliskością. bez masy planów, przywiązywania się i obietnic. nie bez uczuć. po prostu bez oddawania serca.
|
|
 |
|
na pytanie co słychać - 'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu, gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz, doskonale zdając sobie sprawę, że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę, kiedy wspominają o tym, co cię boli. potwierdzenia? nie - 'jest mi to obojętne, spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków, bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.
|
|
 |
|
Pierwsze spotkanie z osobą poznaną poprzez moblo zaliczone; cookiez_ :*
|
|
|
|