| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To takie przykre nie móc żyć bez kogoś, kto może żyć bez nas. Potrzebować kogoś, kto nie potrzebuje nas. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nawet najdroższe papierosy, najcudowniejsza muzyka, najostrzejszy melanż, najsmaczniejsze jedzenie, najdalsze podróże, najpiękniejsze ubrania, najmocniejszy alkohol i najcudowniejsi przyjaciele nie potrafią zastąpić Ciebie obok. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem wrakiem człowieka. Powoli rozkładam się na malusieńkie kawałki, których nie będzie można skleić. Wyję z bólu, jaki daje mi marna egzystencja. Codziennie rano wychodzę z domu. Płacz stał się rutyną. Zaciskam pięści i staram się obdarowywać napotkane mi osoby uśmiechem, który od dawna nie jest szczery. Zgubiłam się w natłoku myśli i zbędnych obowiązków. Nie chcę jeść. Nie chcę spać. Nie chcę oddychać. Miłość schowałam w głębi rozpadającego się serca. Rzygam uczuciami. Chyba umieram. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dziś , patrząc wstecz, zastanawiam się jak mogłam być aż tak głupia, aż tak bardzo naiwna, że pokochałam kogoś takiego jak Ty, ale podobno miłość jest ślepa, ale ta moja skierowana do Ciebie była  z wyjątkową wadą, bo bolało i to bardzo, a ja za każdym razem, gdy zjawiałeś się raz na kilka miesięcy, by spędzić ze mną noc, pozwalałam na to by to wszystko wróciło i znów cierpiałam i to mocniej, bardziej i dogłębniej, bo za każdym razem ja, głupia, szczęśliwa z Twojej obecności, zapatrzona w Twoją posturę i wsłuchana w tembr Twojego głosu, wierzyłam, że zostaniesz tym razem na dłużej, że wrócisz i będziesz już zawsze. głupia, naiwna, zakochana, wiem, że gdy tylko nadarzy się okazja pozwolę na to byś znów wrócił choć na chwilę, tym razem tylko dla własnych zachcianek, bo Ty już nigdy nie będziesz rządził moim sercem / samowystarczalna |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dziś już nie znaczy nic, to wszystko dziś już nie znaczy nic, co było. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | są rzeczy, o które nie warto pytać, bo ktoś może mnie wziąć za melancholika i kiedy jakoś znika ta radość życia, a wspomnienia brzmią już tylko, jak zdarta płyta, to ja wiem, że we właściwym miejscu byłam znów, tylko ten właściwy czas minął chyba już |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie odkładaj mnie na potem, bo potem mnie nie będzie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Biegniemy przez to życie, jak przez stary, zniszczony, ledwo co trzymający się nad przepaścią post. Mimo świadomości prawdopodobnego upadku nie oszczędzamy na szybkości, mimo, że może być pochopną decyzją, po prostu chcemy być dalej, minąć go. Tak się czuję. Jakby każde kolejne posunięcie zbliżało mnie do przyjęcia zaproszenia na upadek. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i kiedy coś zaczyna być lepsze, coś innego musi, po prostu musi się spierdolić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Najbardziej nierozsądne co możesz zrobić to zmienić się dla kogoś. Bo, gdy tego kogoś zabraknie w twoim życiu, nie będziesz miała ani jego, ani siebie.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Najlepszą metodą,by nie dać złamać sobie serca, jest udawanie że go nie masz. |  |  |  |