| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Za mało robisz, za dużo przeżywasz. Za dużo rozmyślań, za mało pracy. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Właśnie o tę chwilę mi chodzi, chwilę pamiętania. Chociaż ciebie nie ma, ja nadal cię czuję. A ponieważ nie chcę przestać cię czuć, wydaje mi się, że będę cię czuł zawsze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz, mogę grać w tę grę nawet jak poznasz me karty. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dlaczego? Bo zasługujesz na kogoś, kto nie będzie miał całego szeregu spraw ważniejszych, spraw istotnych, pasji, przyjaciół, znajomych, innych priorytetów, kto będzie miał więcej czasu lub po prostu lepiej go zaaranżuje i wpisze Cię w swoją codzienność w pierwszej kolejności. Kogoś, kto będzie lgnął do Ciebie, tylko do Ciebie i tylko z Tobą będzie chciał spędzać swoje wolne godziny. Bo jestem nielojalna, niepoprawna, nie taka jaką mnie chcesz. Bo zaczynam tu nowe, inne życie. Bo nie potrafię się poświęcać do tego stopnia, nie widząc tego samego w zamian. Bo nienawidzę tej zazdrości i właśnie ona popycha mnie jeszcze silniej w stronę tego, o co byłeś, a nie powinieneś się na mnie wkurwiać. I wszystkie te "bo", "ponieważ" i główne powody nie mają żadnego znaczenia, kiedy chcesz słuchać i wierzyć tylko jednemu - jestem kurwą, bo mam innego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wchodzisz w to z przekonaniem o własnej samokontroli, broni, która Cię nie zawodzi, którą wykorzystasz przeciwko mnie, kiedy Ci się znudzę, gdy trzeba będzie spróbować czegoś nowego. Zapominasz tylko, że zbroja działa na zewnątrz, a nie chroni serca. Ono pozostaje obnażone i nagle zaczyna bić za szybko. I sytuacja wygląda inaczej, niż przy dziesiątce tamtych innych kobiet, bo dzisiaj to ja Cię zostawiam i to Ty cierpisz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to sentyment, przyzwyczajenie, słabość, buzujące hormony, ból w klatce piersiowej, gdy się mijamy, chwilowy brak oddechu, gdy patrzymy się sobie w oczy, które kiedyś były ucieczką od problemów, to kilkusekundowa chęć rzucenia się sobie w ramiona, to wieczna chęć spróbowania kolejny raz swoich ust, ale nie to nie jest miłość, na pewno nie, z pewnością już nie. ./ samowystarczalna |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | cicho, uspokój się, nie płacz, nie wariuj, nie krzycz, odetchnij głęboko i idz do znajomych by odreagować, nie pokazuj Mu, że przez Niego straciłaś sens życia, choć właśnie ono się dla Ciebie kończy. / samowystarczalna |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Powoli zakochuję się w tobie - szepnął, patrząc w jej oczy. 
- To przez ten maj przed chwilą, ludzie w maju się zakochują, a już w listopadzie przeważnie o tym zapominają. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | w oczach łzy, a w Twoich tylko bezsilność, bo nie umiesz płakać, nawet gdy jebie się wszystko. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ciężko jest odróżnić żal od wspomnień |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie staraj się ratować czegoś, co Cię niszczy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty, a chciałbym chyba byś była tu. |  |  |  |