głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ogilamcie

Dzisiaj na lekcji dotyczącej kwestii społecznych w klasie  nasz profesor uniósł czarną książkę i spytał czy  ta książka jest czerwona   a wszyscy powiedzieliśmy  nie   wtedy on odpowiedział  tak jest  i powiedzieliśmy mu  że  coś tu nie jest w porządku   wtedy on odwrócił książkę wokół i tylna okładka okazała się czerwona  a on powiedział:  nie mów komuś  że się myli  dopóki nie widziałeś rzeczy z jego punktu widzenia

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Dzisiaj na lekcji dotyczącej kwestii społecznych w klasie, nasz profesor uniósł czarną książkę i spytał czy "ta książka jest czerwona", a wszyscy powiedzieliśmy "nie", wtedy on odpowiedział "tak jest" i powiedzieliśmy mu, że "coś tu nie jest w porządku", wtedy on odwrócił książkę wokół i tylna okładka okazała się czerwona, a on powiedział: "nie mów komuś, że się myli, dopóki nie widziałeś rzeczy z jego punktu widzenia"

Bo jeżeli w związku coś nie idzie  trzeba usiąść  pogadać. A nie wyrzucić do śmieci uczucie  o którym zapewniało się druga osobę..

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Bo jeżeli w związku coś nie idzie, trzeba usiąść, pogadać. A nie wyrzucić do śmieci uczucie, o którym zapewniało się druga osobę..

  Zakochałem się   mówię  przekrzywiając głowę w jej kierunku  jestem bezradny  jestem jak organiczna definicja angielskiego słówka „pathetic   jestem jak podstarzały Donnie Darko  jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie  jestem jak otwarta czakra  cieknący kran i krwawiący nos

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

- Zakochałem się - mówię, przekrzywiając głowę w jej kierunku; jestem bezradny, jestem jak organiczna definicja angielskiego słówka „pathetic", jestem jak podstarzały Donnie Darko, jestem potencjalnym samobójcą z miłości przez utopienie, jestem jak otwarta czakra, cieknący kran i krwawiący nos

Zrastamy się na nowo  ja i Peeta  choć momentami on chwyta się oparcia krzesła i czeka  aż ustąpią przebłyski wspomnień  a ja niekiedy budzę się z wrzaskiem  bo śnią mi się koszmary ze zmiechami i zaginionymi dziećmi. Ale jego ręce są w pobliżu  gotowe mnie ukoić. W końcu uspokajają mnie także jego usta. Nocą  gdy znowu czuję głód  taki sam jak ten na plaży  wiem  że i tak by do tego doszło. To  czego potrzebuję do przeżycia  to nie ogień Gale’a  podsycony wściekłością i nienawiścią. Mam w sobie wystarczająco dużo żaru. Potrzeba mi wiosennego mniszka  jaskrawożółtego kwiatu  który symbolizuje odrodzenie i nie oznacza zniszczenia. Oczekuję zapowiedzi  że życie będzie toczyć się dalej  bez względu na to  jak poważne ponieśliśmy straty. Chcę wiedzieć  że znowu może być dobrze  a tylko Peeta może mi to ofiarować.  Więc kiedy szepcze:    Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?  Odpowiadam:    Prawda.

niezakochujsie dodano: 27 listopada 2015

Zrastamy się na nowo, ja i Peeta, choć momentami on chwyta się oparcia krzesła i czeka, aż ustąpią przebłyski wspomnień, a ja niekiedy budzę się z wrzaskiem, bo śnią mi się koszmary ze zmiechami i zaginionymi dziećmi. Ale jego ręce są w pobliżu, gotowe mnie ukoić. W końcu uspokajają mnie także jego usta. Nocą, gdy znowu czuję głód, taki sam jak ten na plaży, wiem, że i tak by do tego doszło. To, czego potrzebuję do przeżycia, to nie ogień Gale’a, podsycony wściekłością i nienawiścią. Mam w sobie wystarczająco dużo żaru. Potrzeba mi wiosennego mniszka, jaskrawożółtego kwiatu, który symbolizuje odrodzenie i nie oznacza zniszczenia. Oczekuję zapowiedzi, że życie będzie toczyć się dalej, bez względu na to, jak poważne ponieśliśmy straty. Chcę wiedzieć, że znowu może być dobrze, a tylko Peeta może mi to ofiarować. Więc kiedy szepcze: - Kochasz mnie. Prawda czy fałsz? Odpowiadam: - Prawda.

Dziewczyno w dżinsach  zatańcz jeszcze raz. Gdzie idziesz sama  słuchaj tracisz czas... i usłyszałam: Tak jesteś piękna  zostań moją żoną  ...

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

Dziewczyno w dżinsach, zatańcz jeszcze raz. Gdzie idziesz sama, słuchaj tracisz czas... i usłyszałam: Tak jesteś piękna, zostań moją żoną [...]

DONKISZOTERIA – postawa życiowa charakteryzująca się marzycielstwem  brakiem rozsądku w ocenianiu ludzi i sytuacji  pragnieniem walki o nierealne cele  nierozsądnym entuzjazmem w podejmowaniu nieosiągalnych zadań.

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

DONKISZOTERIA – postawa życiowa charakteryzująca się marzycielstwem, brakiem rozsądku w ocenianiu ludzi i sytuacji, pragnieniem walki o nierealne cele, nierozsądnym entuzjazmem w podejmowaniu nieosiągalnych zadań.

 Znowu drugi. Całe życie ciągle drugi. Nawet jak gdzieś pierwszy byłem  czułem się jak drugi  kurwa. W życiu wiecznym także drugi? Ciągle we wszystkim byłem drugi. Na 1500 drugi  z polskiego drugi  w nogę drugi  z zielnika drugi... I TAK KURWA DO ZAJEBANIA!

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

"Znowu drugi. Całe życie ciągle drugi. Nawet jak gdzieś pierwszy byłem, czułem się jak drugi, kurwa. W życiu wiecznym także drugi? Ciągle we wszystkim byłem drugi. Na 1500 drugi, z polskiego drugi, w nogę drugi, z zielnika drugi... I TAK KURWA DO ZAJEBANIA!"

I to mnie tak cholernie zabolało. Że on wie  że ja nie mam żadnych planów na weekend. I że on wie z pewnością także to  że moje plany to on. I że czekam na niego. I że mój telefon czeka  i mój zamek w drzwiach  i moje łóżko. I że ja czekam na niego  wracając w sobotę rano w pośpiechu z piekarni na rogu  bojąc się  że on mógł zadzwonić  a mnie akurat w tym czasie nie było. I że kupuję tak na wszelki wypadek dwa razy więcej bułek i dwa razy więcej jajek  gdyby na przykład nie zadzwonił  tylko po prostu przyszedł na śniadanie. I pomidory też kupuję. Bo przecież lubi jajecznicę z pomidorami.

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

I to mnie tak cholernie zabolało. Że on wie, że ja nie mam żadnych planów na weekend. I że on wie z pewnością także to, że moje plany to on. I że czekam na niego. I że mój telefon czeka, i mój zamek w drzwiach, i moje łóżko. I że ja czekam na niego, wracając w sobotę rano w pośpiechu z piekarni na rogu, bojąc się, że on mógł zadzwonić, a mnie akurat w tym czasie nie było. I że kupuję tak na wszelki wypadek dwa razy więcej bułek i dwa razy więcej jajek, gdyby na przykład nie zadzwonił, tylko po prostu przyszedł na śniadanie. I pomidory też kupuję. Bo przecież lubi jajecznicę z pomidorami.

Ludzkie ciało co siedem lat odnawia się całkowicie  co do komórki. Oznacza to  że nawet najmniejsza część każdego z nas nie jest tym  czym była siedem lat wcześniej. Wszystko się zmienia.

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

Ludzkie ciało co siedem lat odnawia się całkowicie, co do komórki. Oznacza to, że nawet najmniejsza część każdego z nas nie jest tym, czym była siedem lat wcześniej. Wszystko się zmienia.

Mam nadzieję  że uczynisz z siebie coś najlepszego. Mam nadzieję  że zobaczysz rzeczy  które cię zaskoczą. Mam nadzieję  że poczujesz coś  czego nigdy nie poczułaś. Mam nadzieję  że spotkasz ludzi  którzy mają odmienne zdanie. Mam nadzieję  że będziesz dumna ze swojego życia. A jeśli nie będziesz dumna  to mam nadzieję  że będziesz miała siłę  by zacząć od nowa.

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

Mam nadzieję, że uczynisz z siebie coś najlepszego. Mam nadzieję, że zobaczysz rzeczy, które cię zaskoczą. Mam nadzieję, że poczujesz coś, czego nigdy nie poczułaś. Mam nadzieję, że spotkasz ludzi, którzy mają odmienne zdanie. Mam nadzieję, że będziesz dumna ze swojego życia. A jeśli nie będziesz dumna, to mam nadzieję, że będziesz miała siłę, by zacząć od nowa.

Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało mi tchu. Rozumiesz  jak jego nie było przy mnie  ...  był gdzieś daleko  to mnie wszystko bolało. Dusiło się i wszystko mnie bolało. Po tym duszeniu  kiedyś na początku  poznałam  że go kocham.

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało mi tchu. Rozumiesz, jak jego nie było przy mnie (...) był gdzieś daleko, to mnie wszystko bolało. Dusiło się i wszystko mnie bolało. Po tym duszeniu, kiedyś na początku, poznałam, że go kocham.

Siedziałem pod ścianą   zsunęła kaptur. Deszcz jeszcze padał  mówiła mi  dość awantur . Siedziała pod drzwiami  mówiła że to koniec. Płakała  płakaliśmy oboje. I chuj!

niezakochujsie dodano: 26 listopada 2015

Siedziałem pod ścianą - zsunęła kaptur. Deszcz jeszcze padał, mówiła mi "dość awantur". Siedziała pod drzwiami, mówiła że to koniec. Płakała, płakaliśmy oboje. I chuj!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć