 |
|
Nad bramą mojego serca napisałam " wstęp wzbroniony", ale miłość, która przechodziła obok zaśmiała się i powiedziała " a ja i tak wejdę ! ".
|
|
 |
|
Marzę, że umiem dać Ci szczęście. Więcej niż trochę. Że umiem kochać całym sercem, nie rozmieniać się na drobne, kotku zrozum..inaczej nie mogę.
|
|
 |
|
Zajebiście egoistyczny facet, częściej używający żelu niż mózgu.
|
|
 |
|
Każdy interesuje się wszystkim, nawet tym z kim sypia jego sąsiadka, ale rzadko sobą i własną rodziną, nie dostrzegając swoich wad i problemów .
|
|
 |
|
I z dumą patrzeć w kalendarz. Nie lubić, nie kochać . Nikogo nie żegnać.
|
|
 |
|
Dziękuję Bogu za życie. Wiedząc, że skoro teraz jest fatalnie to pewnego dnia musi się to zmienić na coś pięknego. Na tym polega życie. Trzeba być cierpliwym i czekać na szczzęście, które dopadnie każdego z Nas.
|
|
 |
|
Nie jestem rycerzem na białym koniu. Za dużo przeklinam, palę i myślę tylko o sobie, ale w tej dziewczynie było coś, co mnie paraliżowało i odejmowało mi zdolność logicznego myślenia.
|
|
 |
|
Powinnam Ci postawić pomnik. Sprawiłeś, że mogę przez bite 5 godzin leżeć na łóżku wbijając wzrok w pająka wiszącego na pajęczynie. I nie mam siły krzyczeć, choć przecież zawsze bałam się pająków.
|
|
 |
|
Miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne widomośći . Czekasz na Jego zwykłe ' cześć ', ' siema ' lub w ostateczności tą pieprzoną emotikonke ? Czekasz .. czekasz i chuj . Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, ze nic się nie stało .. napisałaś, chociaż obiecywałaś że wytrzymasz bez Niego . bez Jego słodkiego przywitania . Jego przyjebanego pożegnania .. Zmienił status na ' niedostępny ' . szkoda tylko, że nie wie ile Cię to kosztowało, nie ? ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać . Miałaś tak kiedyś ? nie ? To bardzo Cię proszę, nie pierdol, że mnie rozumiesz !
|
|
 |
|
skoro Ci już nie zależy , to po kija się tak gapisz ? tam obok masz te swoje blond szczęście.
|
|
 |
|
Bliskość ? Pozwól, że teraz potrzymam ją na dystans. I tak po skrzydłach zostanie nam ta pierdolona blizna.
|
|
|
|