 |
razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale
|
|
 |
każdy chce dążyć do precyzji, zapominając gdzie ma swój cel
|
|
 |
ktoś ułożył ten plan precyzyjnie. dziś za późno, to boli. nic zrobić nie możesz. siedzisz bezczynnie, wspominając wczoraj. twoje serce pęka
|
|
 |
nie lubię, nie cierpię, nie znoszę, nie nawidzę, nie akceptuję, nie chcę, nie pamiętam, nie rozumiem, nie uwielbiam, nie kocham
|
|
 |
ból doświadczeń sprawił, że łzy znikły
|
|
 |
wraz z tamtym dniem umarły ideały. lepiej umrzeć przecież na zawał słowa, niż kroczyć po ścieżce tzw. 'niedomówień'. ponad wszystko bolesna prawda. CHYBA WARTO WIERZYĆ, NIEKONIECZNIE WIEDZIEĆ! umarłam..
|
|
 |
nie ma nic głupszego , niż odchodzenie dla czyjegoś dobra . . pieprze takie dobro .
|
|
 |
Siedzę. Myślę. Myślę nad sensem życia. Dlaczego człowiek żyje? Dziś dzień jak co dzień. Myślę dalej. W głowie zaczynają powracać wspomnienia. Nie wiem z jakiej racji. Przecież o nim nie myślę wcale. Nie wspominam . a jednak. od czasu do czasu wspominam te chwile. te chwile kiedy bylam w nim bezgranicznie zakochana. nie widziałam świata poza nim. i co? teraz nic. teraz to przeszłość. pozostało mi jedynie wspomnienie. wspomnienie o NIM..
|
|
 |
Potrafie fałszywie sie uśmiechnąć. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą, odzywać się z ironią. Jestem w stanie zrobić ci krzywdę aby się zemścić. po dniach tygodniach latach. kiedy znajdę odpowiednią okazje. Czasem płacze bo nie mam siły. Śmieje sie wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że jeśli ktoś zdradzi raz zrobi to znowu. Wybaczam, tylko jeśli kocham. Boje się jedynie śmierci lub samotności. Nie jesteś w stanie mnie poniżyć bo doskonale znam swoją wartość. Nie wymagam od innych tego czemu sama nie potrafiłabym sprostać. Lecz stać mnie na wiele.
|
|
 |
Odchodziłam z wielkim uśmiechem lecz w oczach miałam łzy. Najbardziej się boję że już nigdy nie zobaczę Cię. Już nigdy nie ujrzysz mego uśmiechu.Pozwól mi o Tobie myśleć. Bo tylko tego teraz pragnę. Być Twą przyjaciółką, być kimkolwiek ale być. Nie przeżyję kolejnego rozstania. Pragnę Twych spojrzeń. Takich jakimi mnie obdarowywałeś za każdym razem kiedy się widzieliśmy. Teraz o nic nie pytaj. Zapomnij co było. Przepraszam za wszystko. Dziękuję za miłość.
|
|
 |
Kochałam. Jeśli można tak to wyrazić. Uczucie które do Ciebie czułam. Ty na to nie zwracałeś uwagi. I widzisz co ze mną zrobiłeś? Bekse. Uważaj mnie za kogo chcesz. Za głupią panienkę. za naiwną. za nienormalną. ale nie zmienisz tego co do Ciebie czuję. nigdy tego nie próbuj zmieniać. nie uda Ci się. i wiesz co? myślałeś że się mną pobawisz i wyrzucisz jak dziecko wyrzuca swoją zabawkę. nie ze mną te numery. ja oczekuje zaangażowania. zrozumienia. pokochania. nic więcej mi nie trzeba . Ty tego nie doceniłeś. Już nigdy nie ujrzysz mego uśmiechu! Odejdę- tak będzie lepiej.
|
|
 |
Nocą ? Nocą nie śpię . Zakładam słuchawki , włączam jakąś dobrą nutę i pogrążam się w marzeniach . Włączając kolejną nutę , wsłuchując się w słowa rapera . Smutna historia i płaczę . Mimo ,że płaczę uwielbiam je , przy nich czuję emocje i uczucia .
|
|
|
|