 |
obserwowałam jak się przemęcza. późnym wieczorem zamykał się w czterech ścianach, wiązał rękawice na rękach i walił w worek treningowy, wylewając wszystko to, co czuł. każdego ranka pojawiał się w szkole, przesączony najlepszymi perfumami, z zadziornym uśmiechem na ustach. zgrywał się. omiatając swoim głosem, słowami kolejne laski, zapominał o wymazywaniu bólu ze spojrzenia. codzienne trenowanie by nie mieć czasu myśleć o przeszłości, inne zdobycze by jakoś odbić swoją gorycz na płci żeńskiej - żeńskiej, bo ja do niej należałam, ja złamałam Jego serce. wojownik, chciał rewanżu.
|
|
 |
-On Cię kocha.
- On kocha każdą. /?
|
|
 |
I proszę, uważaj na słowa. Nawet tęsknota może być nieodwzajemniona
|
|
 |
Mówisz, ze kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać.
Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna grzać.
Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać.
Właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że kochasz mnie.
|
|
 |
Zawsze trzeba pamiętać kto był,
gdy nikogo nie było.
|
|
 |
U mnie dobrze.
We mnie źle.
|
|
 |
Uciekamy o pierwszej w nocy , zaszywamy się W twym pokoju i nikniemy w swoich ramionach .
|
|
 |
I usłyszenie od Ciebie , o 3 w nocy , że mam leżeć dalej w Twoim łóżku bo Twój dom jest moim domkiem uspokoiło mnie.
|
|
 |
Dzięki Tobie mogę się uśmiechać cały dzień , tylko Ty wpływasz tak na mnie .
|
|
 |
Czy beze mnie cała układanka by się posypała ?
|
|
 |
gdzieś z daleka, nie wiem, skąd, inność rodzi złość
|
|
 |
Czasami słyszę jak pęka mi serce.
|
|
|
|