 |
bez słowa patrzyłam na Jej mokre rękawy, którymi skrupulatnie co kilka sekund ocierała zapłakane oczy, wygłaszając monolog o tym, jak był cudowny. nie musiałam słuchać. co wieczór w głowie odtwarzałam sobie to wszystko, co teraz mówiła, lecz ze mną w roli głównej obok Niego - całowanie w czubek nosa, wyuzdane pomruki, sprośne żarty, najlepsze pocałunki, dłonie omamiające moje ciało, gryzienie warg i płatku uszu. och ironio, najgorsze było to, że wcale nie odczuwałam żalu patrząc na tą dziewczynę - jedynie radość, że nie wyszła ze związku z Nim z lepszym bilansem, aniżeli ja.
|
|
 |
gdybym nie potknęła się o krawężnik, nie rzuciła jakiegoś przekleństwa pod nosem, nie zaczęła szukać papierosów w torbie, z zupełną nieuwagą, czy zauważyłabym Cię, i czy Ty również zatrzymałbyś wzrok na moim spojrzeniu? może gdyby nie to roztargnienie, minęlibyśmy się, jak gdyby nigdy nic. nie poprosiłabym Cię o ogień do podpalenia fajki, a Ty zamiast zwyczajnie spełnić tę prośbę, nie zaprosiłbyś mnie na kawę, pewny, że w kawiarni na przeciwko na pewno mają jeszcze jeden wolny stolik, dla nas.
|
|
 |
spójrz co się ze mną dzieje, kiedy wracasz. zobacz, jak wariuję, z dnia na dzień, gdy stajesz w moich drzwiach z uśmiechem zarysowanym na ustach, a ja mam świadomość, że za kilka dni możesz znów odejść. patrz, jak rzucam wszystko, jak omijam treningi, jąkam się przy odpowiedzi i zawalam sprawdziany na czystą logikę. dodaj do tego robienie naleśników dla Ciebie z samego rana oraz nieprzesypianie nocy, bo wtulam się w Ciebie, stęskniona, a serce znów tworzy spiżarkę z Twoją obecnością w słoikach.
|
|
 |
Często gubię się w tym świecie, nerwy puszczają bez przerwy.
|
|
 |
Czas to bezlitosny sędzia cudowne chwile zostawia tylko na nieostrych zdjęciach.
|
|
 |
Na pytanie 'Co się dzieje z twoim życiem?' chciałoby się odpowiedzieć 'Nie wiem, ja tu tylko sprzątam'. Z akcentem na 'tylko', w domyśle 'ciągle'.
|
|
 |
Zastanów się nad tym co do mnie mówiłeś i nad tym, co robisz teraz.
|
|
 |
Jestem zagadką, którą Ty boisz się rozwiązać.
|
|
 |
Mam nadzieję, że wiesz co robisz.
|
|
 |
Ignorujesz mnie teraz, ale będziesz potrzebować potem.
|
|
 |
Odchodził ode mnie już wielokrotnie, za każdym razem zostawiając mnie bardziej samotną niż wtedy, kiedy nie było go jeszcze w moim życiu.
|
|
|
|