|
pokonałam to, a może tylko przyzwyczaiłam się do bólu i już go nie czuję? nie wiem jak to jest możliwe, nie potrafię tego wytłumaczyć ale to jest tak jakbym nie mała serca, nie czuje jego bicia. //cukierkowataa
|
|
|
- Kocham Cię - szepnął jej do ucha a ona spojrzała mu głęboko w oczy odpowiadając - tylko kochaj , zajebiście mocno kochaj i nigdy nie przestawaj. //cukierkowataa
|
|
|
kiedy zaczynam go ignorować to oznaka, że mnie zranił . //cukierkowataa
|
|
|
usiądź obok i wysłuchaj bez otwarcia ust. przytul, gdy w oczach zobaczysz łzę. wstrząśnij mną, gdybym popełniała najmniejsze błędy świata. przyjacielu ! po prostu przy mnie bądź. //cukierkowataa
|
|
|
kobiety mające problemy odreagowują to różnie: jedne piją wódkę, drugie płaczą w poduszkę. //cukierkowataa
|
|
|
dał mi szczęście. podarował radość a później odszedł. //cukierkowataa
|
|
|
na kolanach miała jego głowę, potrząsała nim trzymając za ramiona. krzyczała z całych sił , wzywając pomoc. jej krzyki były daremne - ciemna ulica , brak żywej duszy przechodzącej obok. próbowała złapać oddech, musiała być silna dla niego. wpatrywała się w jego rozszerzające się źrenice, nasłuchując ustającego tętna. pochyliła się nad nim cała roztrzęsiona mocno obejmując. patrzyła na jego zamykające się powieki - Kocham Cię - wyszeptał ostatkiem sił. straciła go. bezpowrotnie. //cukierkowataa
|
|
|
szpilki rzucone w kąt. rozpięta koszula i czerwone ślady ust na jego ciele. //cukierkowataa
|
|
|
|