 |
|
Dziecinnie, z tą znaczną nutką naiwności i bezwarunkowej wiary, chcę zmian. I może jedną akcją za którą dopiero co się zabieram i z której, nie mam pojęcia co wyjdzie, niewiele rewolucji skonstruuję. Trudno, zdarza się, za priorytetowy cel uznaję teraz uśmiech, gram szczęścia i kilka godzin w ciągu których coś się zmieni. Cokolwiek. Bo ten świat jest dobry, a jedynie ludzie tworzą w nim chorą toksyczność, zagmatwanie. Rozglądajcie się dookoła, bo niekiedy ktoś robi dla Was bardzo wiele, a w amoku radości, bo jest genialnie, przestaje się zauważać, iż zero w tym naszych, własnych inicjatyw. Dajmy ludziom przynajmniej tyle, ile ofiarują nam - taka refleksja na dziś.
|
|
 |
|
Ja, wkurzając się na włosy, do Ani: "ojaaa, nie wzięłaś mi gumki" Ksiądz: "Przecież wracamy potem od razu do domu, więc jest jakiś problem? *cwaniak* hahaha, jaaaki pojazd. Staczam się przy Was" BOŻE, co za gość :D
|
|
 |
|
W jednym momencie w mojej głowie nastał chaos,
nie wiedziałam co myśleć, co czuć i co zrobić. Jak żyć..
|
|
 |
|
W sobotę miasto traci swoją pracowitą twarz w sobotę miasto ma pijaną mordę.
|
|
 |
|
Nie pozwól, by Twoje życie straciło sens, przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta
|
|
 |
|
to z nią, będę na dobre i na złe. to z nią, przejdę dookoła świat i znajdę ósmy kolor tęczy. to z nią upije się tymbarkiem. to z nią uśmieję się do łez, z najbardziej bezsensownej rzeczy na świecie .. - mówicie tak do pewnego czasu.
|
|
 |
|
Ból dla odrobiny przyjemności
|
|
 |
|
Uwielbiała się z nim przekomarzać, udawać obrażoną, bo wtedy podchodził do niej, obejmował i całował jak nikt inny..
|
|
 |
|
Odpuściła go sobie, ale po pewnym czasie uświadomiła sobie, że nie może o nim zapomnieć i siedzi w jej małym, zranionym serduszku taka mała iskierka - iskierka nadziei.
|
|
 |
|
nieważne ile z nim byłaś. nieważne jak było cudownie. NIE MA na świecie takiego faceta, za którym warto byłoby płakać. no chyba, że chodzi o tatusia.
|
|
 |
|
brakuje mi Twojego uśmiechu, Twojej bliskości, Twoich oczu, które w ciemności szukały moich ust.
|
|
 |
|
każdy ma jakieś miejsce, w którym oddycha mu się najlepiej.
|
|
|
|