|
Bo widzisz jak to jest... Przeklinam, piję piwo i lubię towarzystwo chłopaków. Nie płaczę z powodu złamanego paznokcia, nie spijam się tanim winem,bo to zbyt romantyczne. Mam w dupie co myślą o mnie inni, jarają mnie za duże męskie bluzy i brzydzę się tandetą. Teoretycznie jestem silną, pewną siebie dziewczyną. Praktycznie potrzebuję Ciebie mimo wszystko.
|
|
|
Chuj że jara i pije , ważne że kocha.
|
|
|
W bramach stoją nieletnie prostytutki.Sprzedają swoje ciała za pieprzoną flachę wódki.
|
|
|
I goniąc za marzeniami -zatracić się we własnej bajce .
|
|
|
szukały mnie, zagubionej w świecie niedomówień. spojrzenia obcych. z pozoru&
|
|
|
- Zamknij się. Noszę obcasy, dłuższe od twojego penisa.
- Przecież Ty nie masz obcasów.
- No właśnie.
|
|
|
dla prawdziwego mężczyzny łzy kobiety
powinny być największą porażką .
|
|
|
Nie kilometry dzielą ludzi, lecz obojętność.
|
|
|
i zanim wytnę cię ze zdjęć,
posprzątam pokój z twoich słów.
|
|
|
najpiękniejsze jest to, gdy chłopak powie do swojej dziewczyny - następną dziewczyną, którą będę tak mocno kochał, będzie nasza córeczka.
|
|
|
- Obiecaj , że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub.
- Obiecaj , że przyjmiesz zaręczyny.
|
|
|
|