 |
Wielkie ryzyko do którego dążę, to nie są przyjemności, sława, lans ani pieniądze. Żadne żądze nie pomogą mi w milczeniu, nie pytaj czemu, ja się zmieniam w oka mgnieniu. Mam plan, realizacja jego kwestią, mam wieczność, dzisiaj stawiam na skuteczność. Mowa życia jest moja inspiracją, pisze co myślę, nie ulegam innym racjom. Od dzisiaj nie tracę czasu na przeszłość, żyję tym co będzie, a nie tym co odeszło. Bezsenność, to już nie jest moje piekło. Bazuję na chwilach, odliczam nimi wieczność. Monotoniczność życia to nasza naiwność, gonimy za czymś, sami nie wiedząc skąd to przyszło. Słowa: miłość i przyjaźń? Wole ich nie używać, najpierw trzeba coś poznać, żeby później to nazywać. Bo jak na razie jestem w innym wymiarze, gdzie nie istnieje czas ani żadne kalendarze. I może nic fajnego już mi się nie zdarzy, to i tak nie mam zamiaru rezygnować z marzeń. / f_b
|
|
 |
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
 |
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
 |
|
Mieliśmy plany, masę planów na przyszłość, na całe życie, Nasze, wspólne. Tak łatwo było Ci to przekreślić. / aniusssia
|
|
 |
Mój charakter jest tak ciężki, że się kłóci z grawitacją. / uklajowa
|
|
 |
Gdy wszystko się pierdoli, jedyne na co czekam to sms od Ciebie. Mimo że teraz co innego boli, mam świadomość, że to kiedyś też się zjebie... // f_b
|
|
 |
widziałam go może ze 2 razy a już tęsknie.. tak, wiem. głupota ..
|
|
 |
Zamiast schudnąć, tyję. Zamiast zapomnieć, wspominam. Zamiast wziąć się w garść, rozklejam się jeszcze bardziej. Zamiast odejść, wracam. Zamiast kochać, nienawidzę. Zamiast nienawidzić, kocham. Zamiast śmiać się, płaczę. Zamiast żyć, umieram.
|
|
|
|