 |
Spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu.
|
|
 |
W sporcie, żeby coś osiągnąć należy zaryzykować, jednak nigdy nie mamy gwarancji, że się uda. Możemy ulec kontuzji, złamać rękę, nogę, bark, czy jeszcze inną część ciała. Tak samo jest z miłością. Musimy zaufać, zaangażować się i walczyć, bo mimo, iż po drodze narażamy się na uszkodzenie serca, jak i zaworu przez którego słone krople ciurkiem będą spływały po naszych policzkach, w efekcie - możemy zdobyć coś pięknego. Najpiękniejszego. Coś, czego nie da się zastąpić niczym innym.
|
|
 |
Niekiedy żałujesz tych podjętych decyzji, wyborów, których dokonałaś, a których skutków nie możesz zmienić. Żałujesz, bo mogłabyś zamiast spędzania tego popołudnia z herbatą malinową, ulubioną książką i muzyką w tle - być teraz z Nim, ściskać swoją dłonią Jego dłoń, wdychać do nozdrzy Jego zapach, oraz całować Jego wargi wśród milionów kropel deszczu.
|
|
 |
Kawa wydaje się być lepsza, czekolada słodsza, a humor bardziej dopisuje - jakby coś wisiało w powietrzu, coś co sprawi, że znów uśmiech nie będzie mi schodził z twarzy.
|
|
 |
puszczamy z dymem całą naszą pierdoloną przeszłość .
|
|
 |
Jeśli ktoś jest dla Ciebie ważny , to na zawsze taki pozostanie . Nieważne ile bólu Ci przynosi . | dzyndzel
|
|
 |
Najbardziej racjonalnym wyjściem , byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić , sobie w głowę .
|
|
 |
Zamykamy w biciu serc wszystko to, czego potrzebujemy do życia. Odnajdujemy w każdym słowie uczucia, które są dla nas najważniejsze, które bez względu na wszystko są tymi, które zawsze potrafią wywołać uśmiech. Tu nie chodzi o kłótnie i o to, że całkiem często krzyczymy i nie potrafimy się dogadać. Tu chodzi o to, co mamy poza tymi złymi chwilami, bo gdzieś między krzykiem ukrywamy miłość. Tą najszczerszą i kolorującą oczy miłość, która pozwala uczyć się życia razem, a nie w pojedynkę. Ludzie? Mogą nam zazdrościć, mogą tylko patrzeć na nas i podziwiać wytrwałość i ten brak paraliżującego strachu o to, że ta bajka może się skończyć. Trzymamy się za ręce ze świadomością, że nawet kiedy puścimy nasze dłonie to nie odejdziemy, bo każdy moment będzie tylko poszukiwaniem ciepła, które biło z miejsca, w którym splataliśmy ze sobą palce. Spójrz, dopiero zaczynamy, a już wiemy, że kiedyś będą o nas mówić tak jak w tych opowieściach z dzieciństwa, że 'żyli długo i szczęśliwie'. / dontforgot
|
|
 |
jestem obok jak się coś zjebie, jestem gdy zawali Ci się świat, jestem gdy wydaje Ci się, że jesteś sam. Trwam, żyję, modlę się, czekam, martwię, denerwuję, wkurzam, upadam,wstaję ale jestem. Zawsze z Tobą rozumiesz? ZAWSZE. Życie to suka, przecież wiesz no nie ? Nieraz da Ci jeszcze w kość, ale najważniejsze jest to, żeby się otrzepać i pokazać że nikt nie może Cię zniszczyć, nawet ten na górze. Załamanie się to ostateczność, coś co wskazuje porażkę, ja wiem, że wydaje Ci się że pieprzę głupoty bo gówno o tym wiem. Może i tak, ale choćbyś nie wiem jak się na mnie wyżywał, jak na mnie krzyczał, wytykał że nie powinnam się udzielać bo nic nie rozumiem, to ja nie odejdę, kminisz? Nigdy \truustme - Aśka.
|
|
 |
To już rok jak, jesteś obok
To już rok jak, spełniasz me marzenia
To już rok jak, śnisz mi się co noc
To już rok, zostań tak na wieczność
|
|
 |
Siedziałam obok Ciebie z myślą jak bardzo staliśmy się sobie obcy przez ostatni czas. Czas podczas którego nauczyliśmy się żyć bez siebie. Nie wiem na jaką ocenę zdałam ten egzamin, ale chcę abyś wiedział, że wciąż gdy zamykam oczy widzę Twoją twarz. Najbardziej lubię ten film naszych wspomnień, w którym razem siedzimy w parku. Na naszej pierwszej randce. Pamiętam jak wszystko zmieniało swą wartość gdy ty byłeś obok. Problemy nikły w częstotliwości Twych uśmiechów a serce zmieniało rytm. Przy tobie byłam kimś zupełnie innym. Kimś kto przecież już nigdy nie wróci. Odchodząc zabiłeś jakąś cząstkę mojego serca, tę która pozwalała kochać. \truustme
|
|
|
|