 |
work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work work
|
|
 |
you know i wouldn't have it any other way ♥
|
|
 |
Sometimes i feel like giving up, then i remember i have a lot motherfuckers to prove wrong.
|
|
 |
Destiny is for losers. Its just a stupid excuse to wait for things to happen instead of making them happen.
|
|
 |
lately i've been i've been losing sleep..
|
|
 |
straszyli porodem, okropnym bólem i w ogóle, a tu tymczasem nic ją nie bolało, zero. nic. przeżyła kiedyś kolki nerkowe - więc poród ją w ogóle nie bolał ! dziwne, bo kiedy już Mała pchała się na świat, jej mama miała jeszcze ochotę zejść z łóżka i się przejść na spacer - zabawne. ale to prawda. tak było. // n_e
|
|
 |
dokładnie 23 października o 22.30 na świecie pojawiła się nasza Oleńka. Mała kruszynka z burzą czarnych włosków na głowie, od samego początku rozkochała w sobie tatusia i mamusię, a cały personel szpitala tylko nią potrafił się tak zachwycać, że nie chcieli nas wypuścić do domu przez kolejne siedem dni, ale w końcu się udało i od 3ch dni tutaj jesteśmy - niestety bez tatusia, za którym teraz obie strasznie tęsknimy :( // n_e
|
|
 |
mamy już za sobą pierwsze wspólne chwile, pierwsze całusy, przytulenia, karmienia, płacze i uśmiechy przez sen. Maleństwo moje jest najsłodsze na świecie! ♥
|
|
 |
największy cud naszej miłości jest z Nami ♥ w końcu! Oleńka ♥
|
|
 |
fale, piach, chmury na niebie lubią mnie, czuję ten stan.
|
|
 |
Trzeba mieć siłę aby uwierzyć w siebie. Siłą są przyjaciele, czasem czynią cuda. Bez nich byłabym nikim.
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
|
|