 |
Jestem rozdarta pomiędzy 'nie potrzebuję nikogo' a 'hej, proszę, zakochaj się we mnie'..
|
|
 |
Dużym problemem większości ludzi jest to, że nie potrafią znaleźć szczęścia w teraźniejszości, tylko rozpamiętują przeszłość, która wydaje im się idealna.
|
|
 |
|
Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś, co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach, w których wypadało stać. Poddawałam się, kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam, gdy najodpowiedniej było powiedzieć "tak". Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych, który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy, odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień, kolejny, taki sam jak wczoraj i pewnie jutro, monotonny, przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Największą motywacją do życia, jest świadomość, że gdzieś tam jest ktoś, kto widzi w Tobie więcej niż Ty sam w sobie widzisz. /59sekund
|
|
 |
|
Tak naprawdę ,czyjeś zaufanie można zdobyć tylko raz. Jeśli je miałeś i straciłeś to już go nie odzyskasz. Możesz zdobyć przebaczenie, ale i tak już nie będzie tak jak dawniej. Człowiek jest w stanie wybaczyć ale nie jest w stanie wszystkiego zapomnieć.
|
|
 |
wiesz, to jest rodzina. rodzina, z którą nie łączą mnie żadne więzy krwi, ale łączy dusza i serce. to tacy ludzie, za których nadstawię karku i zabiję za nich. nie dbam o to, co o nich sądzisz, ale jeśli powiesz choć słowo o nich, to nie podaruję. nie oceniaj ludzi po czynach czy przeszłości albo błędach, ale po tym co mają w sobie. nie masz pojęcia ile dla mnie zrobili i jak bardzo pomogli. nie jesteś kimś lepszym od nich i nie masz prawa się uważać za takiego.. bo w porównaniu z nimi, ty jesteś tylko marną karykaturą człowieka. dla ciebie mogą być najgorsi, ale ja wiem, że lepszych nie ma. i wara od nich! bo pożałujesz!
|
|
 |
Może powinnam w to wreszcie uwierzyć i dać temu wszystkiemu szansę? Uśmiechać się więcej i poczuć choć minimum motylków w brzuchu? Cholera, może powinnam oddać się losu i patrzeć, jak to wszystko będzie się dalej toczyło? Nie będę protestować, będę czekała, obserwowała czy to znów nie kolejna ściema losu, nie będę Cię unikać lecz będę sobą, będę miała swoje humorki i będę zazdrosna. Może wszystko się ułoży.
|
|
 |
serce przebija się przez skórę. Tak bardzo chce porozmawiać. Cholernie boli / i.need.you
|
|
 |
Cholerna cisza. Powoli zaczynałam przez nią wariować. Dławiłam się nią. Byłam bezbronna, a ona owijała się wokół mojej szyi i po cichutku dusiła, współpracując z miłością.
|
|
 |
Przytul mnie tak, abym zapomniała o wszystkich złych rzeczach, które mi wyrządziłeś
|
|
 |
Kiedy tracisz nadzieję, nie dbasz o resztę
|
|
 |
Tak perfekcyjnie sprawiasz, że cała wizja rzeczywistości jaką ułożę sobie w głowie, tak po prostu wyparowuje. I co najśmieszniejsze, wcale nie potrzeba wiele, wystarczy kilka Twoich słów, a ja znów nie wiem co jest co. Jesteś mistrzem w mieszaniu mi w głowie, w dawaniu niepewności i sprawianiu, że znów jestem tak mocno pogubiona w ogarniającym mnie świecie. Gratuluję.
|
|
|
|