 |
|
"Przepraszam, że sobie nie radzę bez Ciebie"
|
|
 |
|
Nawet gdybym go ukradła, kontrolowała, kierowała nim, uświadamiała go, naprawiała, nakłaniała to i tak nigdy nie będę jego.
|
|
 |
|
- chcę być kochana.
- a ja chce piwo, wniosek? każdy czegoś chce.
|
|
 |
|
deszcz spadł z jej pochmurnych tęczówek.
|
|
 |
|
kocham Cię to na pozór normalne.
|
|
 |
|
idę ulicą w głowie mi się kręci coś na wzór pijackich myśli,
wyciągam telefon i coś pisze, nie pytaj mnie dziś co i przez
jakie " u" zamknięte czy zwykłe. Obcasy wybijają nijaki rytm,
czyżbym pisała Ci, że Cię kocham wczoraj?
|
|
 |
|
i nagle się pojawiam,
i nagle cię nie ma,
i nagle piwo w ręce nic nie zmienia.
|
|
 |
|
po chuj mi wysoki brunet z zajebiście czekoladowymi oczami, noooooooo po chuj?! .
|
|
 |
|
Nie odchodź, nie zostawiaj mnie tu samej. Bez Ciebie wszystko jest inne. Świat traci kolory, nawet kawa traci smak a ja tracę wszystko. Więc nie pozwól na takie zmiany, pokaż, że jednak coś dla Ciebie znaczę i bądź.
|
|
 |
|
To tylko Ciebie tak naprawdę kocham. Inni? To były chore, dziecinne zauroczenia. Dopiero poznając Ciebie, poznałam prawdziwą miłość.
|
|
 |
|
'Czy Cie nadal kocham ? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w koncie i płacze. Próbuje żyć dalej.'
|
|
 |
|
Mówił, że kocha, że będzie tęsknił i nigdy o mnie nie zapomni. Obiecał, że będziemy w kontakcie, codziennie będzie pisał lub dzwonił. A ja głupia to wszystko łyknęłam, uwierzyłam w każde jego słowo.
|
|
|
|